W ostatnich latach liczba mieszkańców, opuszczających Irlandię w ciągu roku wahała się w granicach 30- 40 tysięcy. Tegoroczne prognozy mówią o 70 tysiącach irlandzkich emigrantów. Przyczynia się do tego nie tylko szalejący kryzys ekonomiczny, ale też zakończenie wielu wielkich inwestycji na wyspie.
- Faktem jest, że skończyły się duże projekty budowlane i większość z tych ludzi, którzy wyjeżdżają, to są przede wszystkim pracownicy firm budowlanych, którzy, nie mają już pracy i muszą szukać jej gdzie indzie. Ona jest w Kanadzie w Australii, i tam się udają – mówił w Czwórce Bartosz Siepracki z Enterprise Ireland.
Bezrobocie dotyka przede wszystkim ludzi młodych. Rząd Irlandii stara się walczyć z tym zjawiskiem, tworząc szereg programów, podnoszących kwalifikacje obywateli w dziedzinach, w których w przyszłości będą miejsca pracy.
- Ogromną popularnością cieszy się w Iralndii program Coder Dojo, gdzie młodzi ludzie mogą przyjść do świetlicy i tam uczyć się programowania gier i aplikacji, które można wykorzystać w telefonach czy w Internecie – mówił Siepracki.
Więcej na temat kierunków migracji Irlandczyków i ich krajowego rynku pracy dowiesz się słuchając nagrania audycji.
bch