Bartek Mieżyński
Ostatnia aktualizacja:
09.03.2024 14:13
Pochodzę spod Szczecina, gdzie w oddali od rówieśników spędzałem czas głównie z psami i własną wyobraźnią.
Bartek MieżyńskiFoto: mat. promocyjne
Od dziecka muzyka była dla mnie najbezpieczniejszą formą wyrażania emocji. Zaczynałem jako dwulatek wystukujący rytm utworów Phila Collinsa, w wieku 11 lat zakładałem swój pierwszy metalowy zespół grając w nim na perkusji, by w końcu nagrać dwie płyty z progrockowym zespołem List Otwarty. Solowy materiał jest dla mnie nowością - nagrywając wszystkie instrumenty i wokale na debiutancką EP-ką "Katastrofa" opowiadam o przewlekłym zmaganiu się z samotnością. Najchętniej poruszam się w stylistykach około post-rockowych, post-punkowych.
