Ukryte życie miejskich rzek. Odkrywamy je na nowo
Bioindykatory to tzw. organizmy wskaźnikowe, które wykazują niską tolerancję na konkretne zmiany w środowisku. Przykładem mogą być sinice, które pojawiają się tylko w zanieczyszczonych wodach, albo porosty, które spotykamy tam, gdzie powietrze jest czyste. W Warszawie na straży jakości wody stoją zaś... małże. - W specjalny sposób przygotowywane są do pracy w naszej firmie. Odławiamy je z bardzo czystych zbiorników - tłumaczyła dr Anna Zdanowicz, kierownik Działu Technologii Wody w Wodociągach Warszawskich. - Na miejscu są selekcjonowane pod względem wielkości, kondycji i wieku. Preferowane są osobniki młode. Zanim jednak trafią do pracy przez około dwa tygodnie poddawane są aklimatyzacji. Potem umieszczane są w specjalnym akwarium. Nie stwarza to dla nich problemu, bo w środowisku naturalnym nie są to organizmy bardzo mobilne - podkreślała.
05:49 _PR4_AAC 2021_06_28-12-45-49.mp3 Zwierzęta jako bioindykatory - na służbie w miastach (Stacja Nauka/Czwórka)
Małże są bioindykatorami, które "pracują" w Wodociągach przez trzy miesiące, a potem wracają do środowiska naturalnego. Pokazują jakość miejskiej wody. - Sytuacja alarmowa jest wówczas, gdy cztery z siedmiu osobników zamkną jednocześnie swoje muszle na dłużej niż cztery minuty - mówiła dr Anna Zdanowicz. - Wówczas w dyspozytorni włącza się sygnał dźwiękowy. To znak, że prawdopodobnie do wody dostała się substancja toksyczna, a my musimy podjąć odpowiednie działania.
Skąd mamy na Ziemi wodę?
Sprawdź także:
Jak tłumaczyła cztery minuty to graniczny czas. - W środowisku naturalnym małże otwierają i zamykają muszle non-stop, bo to dla nich sposób na pozyskiwanie pokarmu z wody. Każdy z naszych osobników jest podpięty do specjalnej sondy, dzięki czemu możemy śledzić ich biorytm. Każde odchylenie od normy jest natychmiast odnotowywane - podkreślała ekspert.
Czytaj także:
Obok małży na straży jakości wody w Warszawie stoją także niektóre gatunki niewielkich rybek słodkowodnych, są to np. certy, wrzany i wzdręgi, o maksymalnie 1 cm długości. - Pracują u nas około roku, a ponieważ to kręgowce, ich spektrum reakcji jest dużo szersze. mamy cały katalog ich zachować i codziennie sprawdzamy ich stan i zachowania - tłumaczył gość Czwórki. - Sytuacją alarmową jest dla nas to, gdy połowa populacji jednocześnie padnie. Ale oczywiście każde z odchyleń od normy, np. inny sposób pływania jest dla nas sygnałem, który należy sprawdzić.
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Materiał przygotowała: Oliwia Krettek
Data emisji: 28.06.2021
Godzina emisji: 12.35
kd