W okolicach Władysławowa można trafić na punkt, z którego, patrząc w obie strony, będziemy widzieli wodę: na północy - otwarte morze, na południu - zatokę. Główną siłą napędową procesu, który ukształtował piaszczysty wał Mierzei Helskiej, były prądy litoralne, czyli przybrzeżne.
- Prądy płynące w Bałtyku z zachodu na wschód ciągnęły ze sobą masy piachu. Najpierw powstawała więc piaszczysta łacha, ale potem pojawiła się także roślinność. Pierwotnie były to trawy, później zaczęły tu rosnąć także drzewa, co utrudniło wymywanie piasku. Następnie pojawili się mieszkańcy, pierwsi osadnicy, którzy sami rozpoczęli nasadzenia - mówiła dr Katarzyna Frankowiak ze Stowarzyszenia MSC Polska.
Dziś woda nadal usypuje Półwysep, choć dzieje się to wolniej niż przed laty. - Proces ten nie jest widoczny gołym okiem. Przy samym Cyplu Helskim jest bardzo duża głębia, więc trudno by się on powiększał - podkreślała dr Katarzyna Frankowiak.
04:31 _PR4_AAC 2022_08_04-12-44-46.mp3 Jak powstawał Półwysep Helski? (Stacja Nauka/Czwórka)
Określenie Półwysep Helski jest nazwą na co dzień stosowaną przez naszych rodaków, choć nie do końca poprawną. - Zgodnie z definicją półwysep jest stałym lądem otoczonym z trzech stron przez wodę, a nie piaszczystym wałem utworzonym przez fale. Jednak Mierzeja Helska do złudzenia przypomina półwysep, dlatego określenie to weszło do mowy potocznej, jest nazwą przyjętą, powszechnie stosowaną i akceptowaną - tłumaczyła dziennikarka Czwórki Oliwia Krettek.
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Weronika Puszkar
Materiał przygotowała: Oliwia Krettek
Data emisji: 04.08.2022
Godzina emisji: 12.24
kd