Temat rzeka. Skąd bierze się woda, którą pijemy?
Śmieci w parkach narodowych są istną plagą i ogromnym zagrożeniem dla zwierząt. My sami też nie lubimy na nie patrzeć, narzekamy, że nikt nie sprząta, a jednak te śmieci sami zostawiamy w odwiedzanych miejscach. Ogólnopolska kampania "Śmieci?! Kto to widział?!" organizowana jest przez Tatrzański Park Narodowy we współpracy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
05:55 czwórka stacja nauka 25.04.2021.mp3 Dlaczego powinniśmy dbać o parki narodowe i otaczającą nas przyrodę? (Stacja Nauka/Czwórka)
Przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego stawiają przede wszystkim na edukację. W rozmowie z dziennikarzem i podróżnikiem, Łukaszem Długowskim tłumaczą, jak ważne są czyste Tatry, a także inne przyrodnicze miejsca w całej Polsce.
Okazuje się, że pozostawiane w Narodowym Parku Tatrzańskim śmieci to nie tylko papierki, opakowania po kanapkach, skórki po bananach czy butelki. - Zostawiamy śmieci małe i duże, porzucane są meble, opony, chemikalia - tłumaczą. - Same toalety to 100 sztuk rocznie, a z nich wywozi się ponad 500 metrów sześciennych ścieków - to ilość porównywalna z dość dużym basenem pływackim - dodają.
Koszty utylizacji i wywozu śmieci są ogromne. - Od wiosny do jesieni sprzątanie TPN kosztuje 150 tysięcy złotych, utylizacja odpadów, które zbieramy sami to 20 tysięcy, a obsługa toalet nawet pół miliona - wylicza przedstawiciel parku.
Czytaj także:
Zamień detergenty na preparaty ekologiczne
Śmieci w lasach jest mnóstwo, a mimo to trudno przyłapać kogoś na śmieceniu. Gdy tak się zdarzy, wielu winowajców swój występek zrzuca na to, że w pobliżu nie ma koszy na śmieci. I rzeczywiście tak jest. - W naszym parku jest dużo dzikich zwierząt i są tu gatunki, które mają doskonały węch. Śmiecie są dla nich pokusą, bo często są to odpadki po jedzeniu, piciu, pachną czymś słodkim, resztami jedzenia. To powoduje, że zwierzęta przychodzą na szlak w poszukiwaniu tych "przysmaków" - mówi przedstawiciel TPN. - Gdyby na szlaku postawić kosze, to zwierzęta by w nich grzebały. Taki niedźwiedź oprócz kanapki zje też plastik. Przede wszystkim jednak wtedy niedźwiedzie tracą naturalny strach przed człowiekiem i dochodzi do coraz bliższego kontaktu. Niedźwiedź może zrobić krzywdę człowiekowi, jeśli poczuje się zagrożony, zaniepokojony o młode - dodaje.
Pracownikom Tatrzańskiego Parku Narodowego zależy na tym, by zachować naturalny stan rzeczy, nie chcą, by niedźwiedzie podchodziły do budynków, z nadzieją na przekąskę. Chcą, by wciąż polowały na swoje pożywienie, a nie liczyły na łatwy łup ze śmietnika. Zanikanie ich naturalnego strachu przed człowiekiem, a w konsekwencji częstszy kontakt z ludźmi może doprowadzić do nieszczęścia, a w konsekwencji - do odstrzału niedźwiedzia czy umieszczenia go w ogrodzie zoologicznym.
Chcemy by zwierzęta w górach wciąż były dzikie
Sprawdź także:
Akacja zainaugurowana przez Tatrzański Park Narodowy jest akcją ogólnopolską. Jej organizatorzy podkreślają, że przyjeżdżają do nich goście z całej Polski i wszystkich wcześniej należy odpowiednio edukować. Zwracają też uwagą, że problem śmieci nie dotyczy jedynie TPN, ale wielu terenów zielonych w całej Polsce.
TPNVideo/Dzikim Okiem – skitury
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Materiał przygotowała: Oliwia Krettek
Data emisji: 25.05.2021
Godzina emisji: 12.42
pj