Bambusowe rowery powstały z pasji i gniewu

Okazuje się, że już 70% Polaków korzysta z rowerów. Okazuje się, że to doskonały element poprawienia wizerunku, a dla niektórych wspaniały pomysł na biznes połączony z ekologią i działalnością społeczną.

Rower z bambusową ramą (zdjęcie ilustracyjne)

Foto: pixabay.com

Sposobów na najbardziej "odjechany" rower jest mnóstwo. Michał Bachowski z magazynu F5, opowiada o rowerach retro, składanych, z napędem elektrycznym, rowerze minimalistycznym czy takim, który pełni funkcję pralki. Igor Pielas z Asante Bamboo Bikes przyprowadził do Czwórkowego studia efekt swojej pasji i gniewu - rower bambusowy.

- Po skończonych studiach nie chciałem iść do pracy, zamarzył mi się wolontariat w Afryce, potem przyszedł pomysł założenia własnego biznesu - opowiada gość Czwórki. Igor Pielas przyznaje, że pomysł na bambusowe rowery nie jest jego, ale to on ma chęć spopularyzować je na skalę światową. Ramy bambusowych rowerów powstają w Ghanie, testowane są w laboratorium w Niemczech, a sprzedają się na cały świat. 

Okazuje się, że Asante Bamboo Bikes to nie tylko biznes, równie ważne są dla nich działalność społeczna (jak stypendia dla uczniów z regionu Asante) czy ekologiczna.

*** 

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Prowadzi: Piotr Firan

Gość: Igor Pielas (Asante Bamboo Bikes)

Data emisji: 17.08.2016

Godzina emisji: 16.05

pj