W środę Główny Urząd Statystyczny poda informację o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w lipcu.
Dane nie powinny nas zaskoczyć, sytuacja na rynku pracy jest dobra, uważa Kamil Maliszewski, analityk DM mBanku.
- Tempo wzrostu wynagrodzeń pewnie spadnie, z powyżej 5 proc. rok do roku, co było bardzo wysokim odczytem po czerwcu, do okolic 4,6 – 4,7 proc., ze względu na niekorzystny układ dni roboczych w lipcu. Jak na razie, patrząc w perspektywie najbliższych miesięcy, tutaj nie widać większych powodów do niepokoju. Mamy już wypracowaną decyzję dotyczącą podwyżki płacy minimalnej w przyszłym roku. Na razie więc wynagrodzenia powinny prezentować się bardzo dobrze. Dodatkową presję nakłada program „Rodzina 500+”, który w naturalny sposób wypiera część osób mniej zarabiających z rynku pracy, co jest jednym z jego najgorszych skutków. W najbliższych miesiącach nie mamy wielu zagrożeń. One mogą pojawić się w momencie, kiedy tempo wzrostu gospodarczego spadłoby chociażby w Niemczech i mielibyśmy problemy naszych eksporterów. Również pewnym kłopotem może być umocnienie złotego, które widzieliśmy na przestrzeni ostatnich tygodni, dość wyraźne. Odrobienie tych strat z poprzednich miesięcy, tej sytuacji też będzie trzeba się przyglądać w nadchodzących kwartałach - mówi Kamil Maliszewski.
01:17 [i] 17.08 RYNEK PRACY - MALISZEWSKI_12429439_2016-08-17T11-54-26.000.1350.mp3 Kamil Maliszewski: tempo wzrostu wynagrodzeń pewnie spadnie
Jednak zdaniem Bogdana Grzybowskiego, dyrektora Wydziału Polityki Społecznej OPZZ, nadal spory odsetek Polaków nie ma pracy i o tym też trzeba pamiętać.
- To jest pocieszające, że w czerwcu pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 140 tys. miejsc pracy, ale nie możemy zapominać, że wspomagane jest to sezonowością. W czerwcu było 1, 4 mln zarejestrowanych bezrobotnych. My, jako związki zawodowe, nie patrzymy się jednak tylko na liczbę zarejestrowanych bezrobotnych, ale także na tych niezarejestrowanych, a więc wykreślonych z rejestrów urzędów pracy. Może to być wynikiem zmiany prawa. A tych niezarejestrowanych bezrobotnych jest ok. 0,5 mln wśród nieaktywnych zawodowo, a więc mamy 1,9 mln bezrobotnych w Polsce - mówi Bogdan Grzybowski.
00:44 [i] 17.08 RYNEK PRACY - GRZYBOWSKI _12429429_2016-08-17T11-54-22.000.1350.mp3 Bogdan Grzybowski: mamy 1,9 mln bezrobotnych w Polsce
Jednak sytuacja pracowników w Polsce się poprawia i ta poprawa, jak mówi Witold Michałek, ekspert ds. gospodarki w BCC, będzie trwała tak długo jak będzie utrzymywał się wzrost gospodarczy w Polsce.
- Poprawa na rynku pracy, patrząc ze strony pracowników, będzie trwała tak długo, jak będzie utrzymywał się wzrost gospodarczy. A o tym decydują zupełnie inne czynniki, nie nasz rozwój wewnętrzny. Co do tego mamy pierwsze sygnały. Nawet Ministerstwo Rozwoju skorygowało prognozę inwestycyjną na przyszły rok, z prawie 5 proc. na 1,5 proc., czyli to tempo wzrostu inwestycji gwałtownie maleje już teraz i prawdopodobnie zmaleje jeszcze w przyszłości, co niewątpliwie będzie miało też negatywne odzwierciedlenie na rynku pracy - mówi Witold Michałek.
00:34 [i] 17.08 RYNEK PRACY - MICHAŁEK_12429548_2016-08-17T11-54-36.000.1350.mp3 Witold Michałek: poprawa na rynku pracy, będzie trwała tak długo, jak będzie utrzymywał się wzrost gospodarczy
Liczba inwestycji spada przede wszystkim z powodu opóźnień w realizacji nowej unijnej perspektywy budżetowej, ale nie tylko, dodaje Roman Przasnyski, główny analityk Gerda Broker.
- Poza tymi opóźnieniami, które wynikają z różnych przyczyn, w wykorzystywaniu środków w nowej perspektywy unijnej, i niepewnością co do inwestycji prywatnych, to też ciągle firmy, przedsiębiorcy narzekają na procedury, nie tylko przetargowe, ale generalnie związane z przygotowaniem inwestycji. Te przepisy należałoby maksymalnie uprościć i przynajmniej w ten sposób zwiększyć te inwestycje - mówi Roman Przasnyski.
00:21 [i] 17.08 RYNEK PRACY - PRZASNYSKI_12429464_2016-08-17T11-54-30.000.1350.mp3 Roman Przasnyski: przepisy należałoby maksymalnie uprościć i przynajmniej w ten sposób zwiększyć inwestycje
3,5 procent - w takim tempie, zdaniem analityków Ministerstwa Rozwoju, będzie rozwijać się polska gospodarka w tym roku. Wcześniejsze szacunki mówiły o 3,8 procent wzrostu PKB.
W czerwcu zatrudnienie wzrosło w ujęciu rocznym o 3,1 proc., a przeciętne wynagrodzenie 5,3 proc.
Justyna Golonko, awi