Międzynarodowe zespoły można spotkać także w polskich firmach, jednak praca za granicą oferuje nam coś więcej - twierdzą zgodnie goście Czwórki. To możliwość sprawdzenia się w zupełnie samodzielnym życiu, czasem bardzo daleko od domu. - Leciałam do Japonii "w ciemno", nie miałam tam zaplanowanej pracy. Przygotowałam się jednak do tej podróży: miałam m.in. swoje portfolio - wspominała Karolina Nowak, która zatrudniła się w Nagoi. - Na miejscu okazało się, że wiele rzeczy i tak mnie zaskoczyło, i tak naprawdę dopiero po powrocie do Polski zrozumiałam, jak wiele czas spędzony w Japonii mnie nauczył.
Katarzyna Maciejak pracowała zaś na Islandii. - Można szukać tam pracy przez różne agencje, ale najlepszym wyjściem będzie robienie tego samodzielnie: pisanie maili, wysyłanie CV - opowiadała rozmówczyni Piotra Firana. - Islandczycy są, przynajmniej początkowo, bardzo bezpośredni i przyjaźni, więc z kontaktem z nimi nie ma problemów. Na dłuższą metę Islandia okazała się idealnym miejscem też do tego, by oderwać się od codzienności, wyciszyć i odreagować zgiełk wielkiego miasta, w którym mieszkam na co dzień w Polsce.
ZOBACZ TAKŻE Polacy na emigracji. "Życie w dwóch rzeczywistościach" >>>
Dlaczego w Japonii - w przeciwieństwie do Islandii - nie należy szukać pracy osobiście? Czym jeszcze różni się życie tam i na Islandii? I co dały naszym gościom doświadczenia zdobyte w pracy poza Polską? Co o naszych rodakach wiedzą Islandczycy - i które polskie słodycze najbardziej przypadły im do gustu? A którą wokalistkę znad Wisły kochają mieszkańcy Japonii?
O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki. W programie m.in. rozmowa z Białorusinem - ekonomistą, który pracuje w Polsce w branży finansowej. O swoich doświadczeniach i planach zawodowych opowiedział Annie Depczyńskiej.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Prowadzi: Piotr Firan
Goście: Katarzyna Maciejak (pracowała na Islandii), Karolina Nowak (pracowała w Japonii)
Data emisji: 2.01.2019
Godzina emisji: 15.09
kd/pg