Ponad 50 tysięcy pracowników tych obiektów straciło źródło utrzymania. Trenerzy przenoszą się do sieci dopingując nas na monitorach naszych komputerów, a my sami z profesjonalnego sprzętu przerzuciliśmy się na to, co mamy pod ręką - butelki z wodą, czy kij od szczotki w ramach sztangi. Z treningów online może korzystać każdy, kto ma dostęp do internetu, możemy przebierać w rodzajach sportowych aktywności. Dla tych, którzy swoje karnety mieli wykupione na rok siłownie zaproponowały specjalny program ćwiczeń.
Jak radzą sobie ci, którzy do tej pory korzystało z ich usług?
Bartek Macek, właściciel klubu sportowego Cross Fit Mokotów opowiadał, że trenerzy bardzo szybko musieli przestawić się na formę zdalną. - Codziennie staramy się dostrczać trening w formie wideo. Codziennie w formie live, przeprowadzając krok po kroku przez każdy trening. Wykorzystujemy do tego media społecznościowe lub stronę siłowni. To zupełnie inna forma, niż trening na siłowni, ale dla wielu to część codzinnej higieny dnia. Pomagamy im zachować rutynę i codziennie wprowadzamy jakieś urozmaicenie - opowiadał.
Czy trening bez trenera to dobry pomysł?
W mediach społecznościowych na czas pandemii powstało też mnóstwo grup, które wolą motywować się w grupie i wirtualnie łączyć się w ramach ćwiczeń. - Trenując w domach zachęcamy do wykorzystywania tego, co akurat mamy pod ręką, albo wykonywanie ćwiczeń z obciążeniem własnego ciała - dodawała trenerka Marta Wawrzyńska. A co kiedy chcemy spróbować treningu na własną rękę? Lekarz sportowy Michał Dwornik radził, by pamiętać o podstawowych, ale kluczowych elementach ćwiczeń: rozgrzewce i dostosowaniu treningu do naszych możlwości
Jak zadbac o formę i kondycję w warunkach domowych? Więcej na ten temat z gośćmi Czwórki.
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Materiał: Weronika Puszkar
Goście: Michał Dwornik, lekarz - zawodnik sportowy, Bartek Macek, właściciel klubu sportowego, Marta Wawrzyńska, trener
Data emisji: 17.04.2020
Godz. emisji: 15.05
|