Do 1989 roku wybudowano od podstaw nieco ponad 100 kilometrów autostrad: A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem wraz z częścią obwodnicy Krakowa, A2 pomiędzy Wrześnią i Koninem, A1 Tuszyn - Piotrków Trybunalski, a także dwujezdniową DK1 Warszawa-Katowice zwaną popularnie Gierkówką.
W 2002 roku swoją działalność zapoczątkowała Generalne Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. - Ci, którzy pamiętają sytuację sprzed dwudziestu lat, będą wiedzieli, że mieliśmy wtedy około 410 kilometrów dróg szybkiego ruchu. W tym większość stanowiła poniemiecka autostrada pomiędzy Krzywą a Wrocławiem, odcinki w kierunku województwa śląskiego oraz autostrada A4 - wyliczał Krzysztof Nalewajko z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Dla porównania w tej chwili mamy łącznie ponad 4600 kilometrów dróg szybkiego ruchu i ponad 1700 kilometrów autostrad - dodał.
Po dwudziestu latach jest się czym pochwalić. Bo przez ten czas powstały nie tylko tysiące kilometrów nowych nawierzchni, ale też przybyło wiele zupełnie nowych obiektów, a w założeniu zwiększył się komfort i bezpieczeństwo kierowców. W ciągu tych lat w Polsce wybudowano 1340 kilometry nowych autostrad oraz 2760 kilometrów dróg ekspresowych.
Jednak czy możemy się czuć na nich bezpiecznie? Chyba każdy jeżdżąc po polskich drogach doświadczył czasem wręcz irracjonalnych sytuacji, takich jak jazda pod prąd czy notoryczne wymuszanie pierwszeństwa. Dlaczego tak się dzieje? Czy polscy kierowcy potrafią korzystać z dróg szybkiego ruchu? O tym porozmawiamy w najbliższym wydaniu audycji.
W audycji także popołudniowy przegląd sportowy.
***
Na "Czat Czwórki" - w czwartek (30.06) o godz. 15.05 - zaprasza Piotr Firan.
aw/gov.pl/zch