W różnych polskich miastach możemy znaleźć sieć ponad trzydziestu archiwów państwowych, w których znajdują się w sumie dziesiątki tysięcy dokumentów na właściwie każdy temat. - Te zbiory służą przechowywaniu i gromadzeniu materiałów archiwalnych, czyli tych dokumentów, które ze względu na utratę swojej ważności są tam zdeponowane. Ze względu na żądanie władz, ale i zwykłych ludzi podlegają one udostępnianiu - tłumaczył dr Janusz Gołaszewski, dyrektor Archiwum Państwowego we Wrocławiu.
Takie archiwa to także gratka dla miłośników lokalnej historii, bo w jednym z wrocławskich oddziałów znajdują się nawet dokumenty, które mają ponad 800 lat. - Najstarszy dokument Bolesława Wysokiego pochodzi z 1175 roku i dotyczy budowy klasztoru - podkreślał. - Tu znajdują się też dokumenty na wyprawionej skórze jagnięcej czy cielęcej, których jest ponad 30 tysięcy. Wszystkich w sumie mamy ponad dwukrotnie więcej - wyliczał.
Takie dokumenty są potężnym źródłem historycznym, bo pokazują jak zmieniał się dany region, czy miasto. - Księgi miejskie, rachunkowe, ale także mapy, czy dokumentacja dotycząca regulacji rzeki Odry, unikatowy zbiór z XIX wieku. To były ogromne przedsięwzięcia inżynierskie i budowlane - wymieniał gość Czwórki. - W archiwach znajduje się także bardzo specjalistyczna dokumentacja, wytworzona przez konkretne organy administracji, są to bezcenne materiały do badań m.in. na temat przemysłu ciężkiego, przetwórstwa bogactw naturalnych, środków transportu, czy lokalnej produkcji.
08:21 czwórka archiwa 2022_02_02-18-13-47.mp3 Jak działają archiwa państwowe i co możemy w nich znaleźć? (TOP - Trochę Optymizmu Popołudniem)
W księgach miejskich znajdziemy dokumentację dotyczącą m.in. historii rad miejskich, ich członków i decyzji, ale nie tylko. - Tam są także księgi sądowe, czyli dokumentacja spraw, dotyczących zwykłych obywateli i procesów, które wytaczali, albo które im wytaczano. Tam znajduje się m.in. lista świadków. Mamy też źródła dotyczące towarzystw śpiewaczych, artystycznych, ale także szkół, w których są listy niektórych uczniów. To kopalnia wiedzy dotycząca życia codziennego lokalnej społeczności - wyliczał dr Janusz Gołaszewski.
O takie historyczne dokumenty należycie dbają m.in. konserwatorzy z archiwów. - Odkurzamy, porządkujemy, ewidencjonujemy - wyliczał gość Czwórki. - Muszą one być posegregowane tak, by każdy, kto chce dotrzeć do informacji na przykład na temat swoich dziadków, mógł bez problemu je odnaleźć - podkreślał ekspert.
***
Tytuł audycji: TOP - Trochę Optymizmu Popołudniem
Prowadzi: Jan Olejniczak
Materiał przygotował: Maciej Wójcik
Data emisji: 02.02.2022
Godzina emisji: 18.14
kd