Aktywni miłośnicy historii. O grupach rekonstrukcyjnych

- Rekonstruktorzy to przede wszystkim ludzie z ogromną pasją, którzy chcą się rozwijać, i dzielić swoją wiedzą z innymi - mówili w Czwórce Szymon Tomaszewski i Jan Pietruczuk, członkowie Towarzystwa Miłośników Historii Wojskowości "Kalina Krasnaja".

Rekonstrukcja Bitwy Warszawskiej 1920 roku

Foto: Stanislaw Tokarski/Shutterstock.com

Każde większe wydarzenie z historii Polski najczęściej ma dopracowane w najdrobniejszych szczegółach inscenizacje historyczne. Zajmują się tym grupy rekonstrukcyjne, których członkowie, dbając o maksymalną wiarygodność, wiele czasu poświęcają na odtwarzanie umundurowania, broni i faktycznego przebiegu zdarzeń, współpracując z historykami. Ważny punkt działalności rekonstruktorów to szeroko pojęta edukacja. Polacy od ponad dekady chętnie uczestniczą w historycznych rekonstrukcjach - jako ich twórcy i widzowie.

Nie tylko hobby, ale też okazja do rozwijania wiedzy

- Jesteśmy zapraszani do wszelkiego rodzaju uroczystości, również tych państwowych, np. z okazji Święta Niepodległości. Braliśmy udział w oficjalnych defiladach wojskowych, kilkakrotnie wystawialiśmy sztandar - wyliczali Szymon Tomaszewski i Jan Pietruczuk, członkowie Towarzystwa Miłośników Historii Wojskowości Kalina Krasnaja, co oznacza czerwoną jarzębinę. W ich grupie powstały przeróżne podgrupy. - Zrzeszamy ludzi o różnych zainteresowaniach, więc mamy m.in. sekcję rekonstrukcyjną - tu są osoby wcielające się w żołnierzy - ale i sekcje memorialne - ponieważ staramy się utrzymywać pamięć o bohaterach poległych w bitwach i wojnach - i techniczne, czyli ludzi zajmujących się sprzętem i pojazdami historycznymi - wyliczali goście Czwórki.

Rekonstrukcje historyczne to pewna forma hobby, ale także znakomita okazja do dzielenia się swoją wiedzą, oraz przejaw patriotyzmu. Jak tłumaczyli Szymon Tomaszewski i Jan Pietruczuk, jesienią, a głównie w listopadzie, tych rekonstrukcji jest szczególnie dużo. - By zasilić nasze stowarzyszenie, należy mieć ukończone 18 lat. Wymogiem jest także niekaralność. Poszukujemy oczywiście osób z pasją, staramy się dostosowywać profil działalności do wszystkich - mówili. 

Posłuchaj

15:26 czwórka rekonstrukcje_PR4_AAC 2022_11_12-15-19-27.mp3 O tym, jak organizuje się rekonstrukcje historyczne - opowiadają Szymon Tomaszewski i Jan Pietruczuk (Zaklinacze czasu/Czwórka) 

"Najpierw powstaje scenariusz"

Rekonstrukcja najczęściej zaczyna się od powstania scenariusza, a pierwsze próby odbywają się jeszcze bez rekwizytów. Rekonstruktorzy spotykają się w cywilnych ubraniach, by przeanalizować kolejne punkty wydarzenia. - Są źródła, w których można odpowiednią odzież zdobyć, na przykład firmy, które ją szyją. Niektórzy szczęściarze mają oryginalne, historyczne rzeczy - dzięki dziadkom albo znalezione i kupione na przeróżnych targach - wyliczali goście Czwórki. - Nie wszystko jest kwestią pieniędzy. Wiele z tych rzeczy, w tym także nasze pojazdy, wytwarzamy albo naprawiamy sami. Współpracujemy także z muzeami i innymi organizacjami - podkreślali.

W rekonstrukcji jedną z ważniejszych ról pełni narrator, który opowiada o danym widowisku. Uwagę zwraca się także na kwestie bezpieczeństwa. - Oczywiście, że chodzi nam o to, by pokazać określoną scenę - bitwę - ale przede wszystkim o to, by zrobić to mądrze, z elementami gry aktorskiej, widowiska, pirotechniki czy multimediów - wyliczali goście Czwórki.  

***

Tytuł audycji: Zaklinacze czasu

Prowadzi: Jakub Jamrozek

Gość: Szymon Tomaszewski i Jan Pietruczuk (członkowie Towarzystwa Miłośników Historii Wojskowości Kalina Krasnaja)

Data emisji: 12.11.2022

Godzina emisji: 15.13

kd/kor