Kiedyś drony były jedynie hobby grupy pasjonatów. - Cała historia zaczęła się od zakręconych ludzi, głównie modelarzy, którzy zaczęli konstruować takie urządzenia, zaczęli tym latać - mówi Tomasz Jędrzejczak, pilot drona, konstruktor. - Biznes takie rzeczy zauważa, po chwili mieliśmy rozkwit tego typu technologii - dodaje.
Drony - pasja modelarzy
Pierwsze zastosowania drona miały związek ze światem filmu, w tej chwili wykorzystywane są do mapowania terenu, do kontroli upraw, mogą przenosić paczki, mogą być wykorzystywane w transporcie medycznym. Dziś wiemy już, że przebojem weszły w nasze życie i będzie ich tylko więcej. To rynek, który rozwija się bardzo dynamicznie. - Dziś drony to najtańsza metoda na penetrację dużych obszarów. Współczesna technologia idzie nieprawdopodobnie do przodu - zauważa pilot. - Pierwsze drony, z początku XXI wieku, wymagały ogromnych zdolności pilotażowych, a w tej chwili to lata praktycznie samo - dodaje.
Rekreacyjne latanie i przepisy
Aby wykonywać zawód pilota drona, trzeba umieć takim sprzętem latać, ale też wymagane są szkolenia. Dziś bez szkolenia i egzaminu nie możemy wzbić drona w powietrze nawet w celach rekreacyjnych.
- Tu udało się zrobić tak, że przepisy wyprzedziły technologię. Dziś każdego pilotującego obowiązują szkolenia i egzaminy - tak jest w całej Unii Europejskiej - mówi Tomasz Jędrzejczak. - Gdy zakupimy drona, który ma masę powyżej 250 gramów (do 25 kg), lub model latający, to należy zarejestrować się na stronie Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Tam w zakładce dedykowanej dronom zostaniemy poprowadzeni przez cały proces. Na tej stronie jest szkolenie online, po którym zdajemy, też online, egzamin. Po tym bezpłatnym kursie i zdanym egzaminie otrzymujemy certyfikat uprawniający nas do latania. Dodatkowo musimy zainstalować też aplikację "Dron radar" - dodaje.
12:19 czwórka pierwsze słyszę 24.10.2022.mp3 Jakich przepisów przestrzegać, by legalnie latać dronem? (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Taka aplikacja jest nam niezbędna przy lataniu dronem. Jeśli chcemy wykonać jakikolwiek lot, musimy zrobić tzw. check in - podać swoje miejsce, to, jak długo chcemy latać. - Po dokonaniu tego możemy spokojnie lecieć, ale zwracajmy też uwagę na dane z aplikacji - podkreśla gość Czwórki. - Są tam zaznaczone strefy niedozwolone czy miejsca manewrów lotniczych. W takich miejscach wystartować nie można - dodaje.
Inne przepisy dotyczące dronów w Europie mają jedynie Szwajcaria i Islandia. - W Szwajcarii należy zgłosić się na policję i poinformować, gdzie chce się latać, w jakim celu i z jakiego powodu. Po dopełnieniu formalności otrzymujemy opiekuna policjanta, który towarzyszy nam podczas pilotowania i robienia zdjęć - mówi gość "Pierwsze słyszę". - Jeśli spróbujemy latać bez uprzedniego zgłoszenia lotu, możemy być pewni, że w ciągu 10 minut pojawi się kontrola - dodaje.
Drony na wojnie
Przyglądając się wojnie na Ukrainie, widzimy przykłady wykorzystania ich przez armie. - Dron ma to do siebie, że można go zaprogramować i poleci tam gdzie trzeba i zrealizuje swoją misję - mówi ekspert. - Na wojnie drony głównie spełniają funkcje zwiadowcze, ale można pod nie również podczepić ładunki - dodaje.
Dziś za każdym dronem stoi jego pilot operator. Drony nie są autonomicznymi jednostkami, same nie podejmują decyzji.
Zarobki pilota
Pilotowanie drona stało się pełnoprawnym zawodem. - Jest duża konkurencja, rynek jest trudny - zdradza Tomasz Jędrzejczak. - Trzeba być w tym fachu naprawdę dobrym, wtedy można zarobić dobre pieniądze. Bardzo niewielu jest pilotów, którzy na potrzeby produkcji filmowych wzbiją w powietrze duże maszyny. To nie jest łatwe, a i sprzęt jest bardzo kosztowny - przyznaje.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Robert Grzędowski
Gość: Tomek Jędrzejczak (pilot drona)
Data emisji: 24.10.2022
Godzina emisji: 8.16
pj/kor