- W ramach kampanii "Ojczysty - dodaj do ulubionych" sprawdzamy, skąd się wzięło słowo "kulig".
- Zwyczaj jazdy kuligiem przejęliśmy w XVII wieku od Rusinów.
- Wówczas był to karnawałowy zwyczaj objeżdżania sąsiadów z muzyką i śpiewem.
W ramach kampanii "Ojczysty - dodaj do ulubionych" w audycji "Pierwsze słyszę" poznajemy ciekawostki językowe. Tym razem sprawdzamy, skąd się wzięło słowo "kulig".
Kulig - karnawałowa przejażdżka
Jak podaje strona NCK "Ciekawostki językowe/Ojczysty-dodaj do ulubionych": kuligiem nazywamy dziś gromadną przejażdżkę kilkorgiem sań, zwykle połączoną ze śpiewaniem, graniem, a czasem nawet z ogniskiem na śniegu i pieczeniem kiełbasek.
Sanie powinny być obowiązkowo zaprzężone w konie (Boże broń przed przywiązywaniem dziecięcych sanek do samochodu!), a u końskiej uprzęży powinny pobrzękiwać dzwoneczki. Zwyczaj jazdy kuligiem przejęliśmy w XVII wieku od Rusinów. Była to wówczas huczna i wiejska (szlachecka) zabawa karnawałowa, polegająca na objeżdżaniu okolicznych dworów z muzyką, śpiewem i kolejnym ucztowaniu w każdym z nich.
Wodzirej jak ptak
Jak pisze A. Bańkowski: "Ów objazd hulaszczy prowadził wodzirej w masce z długim ptasim dziobem na najszybszych saniach, zwany kuligiem albo kulikiem (od nazwy ptaka)” [ESJP, I, 851]. Nazwę ptaka - kulika, czyli siewki - zapożyczyliśmy również z języków wschodniosłowiańskich, w których oznaczała ona najpierw ogólnie ptaka wydającego dźwięki podobne do "kulik, kulik", a później właśnie kulika.
01:38 CZWORKA/Pierwsze słyszę -_ojczysty_kulig (mp3) 2023_12_27-07-28-20.mp3 Ojczysty - dodaj do ulubionych". Skąd się wzięło słowo "kulig"? (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Audycja powstała we współpracy z Narodowym Centrum Kultury.
___
Kampania społeczno-edukacyjna "Ojczysty - dodaj do ulubionych" ma na celu propagowanie dbałości o poprawność polszczyzny oraz kształtowanie świadomości językowej Polaków. Dziennikarze Czwórki angażują się w projekt, prezentując w formie dźwiękowej ciekawostki językowe.
Kolejnych odsłon będzie można posłuchać we wtorki i czwartki w porannej audycji "Pierwsze słyszę", po godz. 7.30. O pochodzeniu wyrażeń z życia codziennego opowie Martyna Matwiejuk.
POSŁUCHAJ POPRZEDNICH ODCINKÓW <<<
Język polski należy do najtrudniejszych języków świata. Badanie pochodzenia słów i ich ewolucji to fascynująca podróż przez historię i zwyczaje. Martyna Matwiejuk w audycji "Pierwsze słyszę" o godz. 7.30 do końca roku będzie wyjaśniać, dlaczego niektóre memy powodują, że "śmiejemy się do rozpuku", sprawdzi też językowy rodowód "kundla", skąd się wziął "majsterklepka" i jaką miarą jest "łut szczęścia".
Organizatorem akcji "Ojczysty - dodaj do ulubionych" jest Narodowe Centrum Kultury. Kampania trwa nieprzerwanie od 20 lutego 2012 roku, dnia poprzedzającego Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. "Ojczysty - dodaj do ulubionych" to najpopularniejszy kanał prowadzony przez centralne instytucje kultury poświęcony poprawnej polszczyźnie.
***
Na kolejne odsłony cyklu we wtorki i czwartki, w porannej audycji "Pierwsze słyszę", po godz. 7.30 zaprosi Martyna Matwiejuk.
mat. pras./kd/aw/pj/DS