"Spadkobiercy" to jeden z tegorocznych faworytów do Oscarów. Najnowszy film Alexandra Payne’a nominowany jest aż w pięciu kategoriach, w tym za rolę George’a Clooneya. Amerykański gwiazdor gra tutaj skoncentrowanego na sobie prawnika, który w skutek nieszczęśliwego wypadku żony musi zaopiekować się ich dwiema córkami. – To skromny film, ale bardzo dobrze zagrany. Świetny jest Clooney – facet z jednej strony przystojny, ale też świadomy tego, że jego "playboyowatość" powoli przemija – ocenił Łukasz Muszyński, krytyk filmowy z portalu FilmWeb.
Zobacz zwiastun:
O wiele więcej niż o "Spadkobiercach" mówiło się u nas ostatnio o najnowszym filmie Małgośki Szumowskiej. Jej "Sponsoring" opowiada historię francuskiej dziennikarki (Juliette Binoche), która zajmuje się zjawiskiem prostytucji wśród studentek. – To film pełen banałów, które dobrze by się pewnie sprawdziły jako zajawka na okładce pisma typu "Cosmo" . Na ekranie to się jednak nie sprawdza. Doceniam natomiast warsztat reżyserki. Widać, że nadal ma talent i pazur. Szkoda tylko, że w tym przypadku nie przekłada się to na żadne artystyczne odkrycie – podsumował gość "Stacji Kultura".
Zobacz zwiastun:
Większych artystycznych ambicji z pewnością nie mieli twórcy "Podróży na tajemniczą wyspę". To inspirowany powieścią Juliusza Verne’a sequel filmu "Podróż do wnętrza Ziemii", skierowany głównie do młodszych widzów. – Porównałbym ten film do parku rozrywki. Zabawia jest przednia, a że to kino familijne, przy okazji dostajemy kilka życiowych prawd – powiedział Łukasz Muszyński. Film zrobiony jest w technice 3D.
Zobacz zwiastun:
Więcej o najnowszych premierach filmowych posłuchaj w rozmowie Kasi Dydo z Łukaszem Muszyńskim.
pg