Marta Żmuda-Trzebiatowska: w Wielkanoc mogę poczuć się jak dziecko

- Wielkanoc to ważny moment. Mogę się zatrzymać - mówi aktorka. - Na co dzień życie w Warszawie to nieustająca gonitwa, kalendarz zapełniony. Człowiek się spieszy, stoi w w korkach. A Wielkanoc to czas wytchnienia, a przede wszystkim moment, kiedy można się spotkać z najbliższymi, wyłączyć telefon i być razem - dodaje. 

Marta Żmuda Trzebiatowska i Michał Misiorek

Foto: Martyna Ogonek/Czwórka

W domu Marty Żmudy Trzebiatowskiej jest tradycyjny koszyczek, pisanki. W tym roku aktorka pokusiła się na dawną metodę zdobienia jajek woskiem, jak robiła jej babcia. - W Wielkanoc mogę się poczuć jak dziecko. Przyjeżdżam jako gość, do swojej mamy lub do teściowej, a one bardzo chcą żeby było jak kiedyś, jak byliśmy dziećmi - opowiada aktorka, i zdradza różnice w tradycjach między jej rodzinnym domem na północy Polski, a domem jej męża, na południu. 

Rodzina dla Marty Żmudy-Trzebiatowskiej jest na pierwszym miejscu, jednak od lat łączy ją z życiem zawodowym. Możemy ją oglądać w stołecznym Teatrze Kwadrat w komediowym horrorze "Wrócę przed północą". - To mój pierwszy raz w horrorze. Byłam pełna obaw - przyznaje gość Michała Misiorka. - Horror w teatrze to trudny gatunek do zrealizowania. Wszystko musi zagrać. Wielkie ukłony dla naszego zespołu technicznego, za kulisami jest bardzo ciężka praca - zdradza. 

Na Czwórkowej antenie Marta Żmuda-Trzebiatowska wspomina swój debiut filmowy, który bardzo lubi jej mama. Które role do dziś sama aktorka nosi w sercu? Jakie współprace miło wspomina? A także, w jakich filmach zobaczymy ją w najbliższym czasie - o tym w nagraniu audycji. 

***

Tytuł audycji: Nieprzeciętne rozmowy

Prowadzi: Michał Misiorek

Gość: Marta Żmuda-Trzebiatowska

Data emisji: 21.04.2019

Godz. emisji: 9.30

pj