Obcy. Z dużego ekranu do gier komputerowych
ZOBACZ WIĘCEJ Ciekawostki, relacje, wywiady - audycja "Strefa gamingu"
- Na początku cieszyłem się, że prawdziwe życie będę mógł przenieść do wirtualnego świata. W praktyce okazało się, że w codziennym życiu mam do zrobienia mnóstwo rzeczy i nie mam czasu na przykład na wirtualne podróżowanie w czasie rzeczywistym - mówił gamer Andrzej "Śledziu" Śledź.
56:02 2021_03_07 12_03_50_PR4_Strefa_Gamingu.mp3 realizm w grach jest potrzebny? (Strefa gamingu/Czwórka)
"Cyberpunk 2077" i inne kampanie w gamingu. Jak to się robi?
Konieczność poświęcenia długich godzin i dni na przejście gry zaczęła ciążyć z czasem wielu graczom. Deweloperzy zaczęli wiec tworzyć gry, które przejść można nawet w osiem do dwunastu godzin. - Wiele gier przechodzę liniowo, nie zachwycam się po drodze całym światem, detalami, które zostały tam ukryte, nie zwiedzam - mówił Andrzej Śledź. - Jeśli gra ma trwać dwadzieścia godzin wiem, że jej nie przejdę. Chodzi o to, by gra była "skondensowana" - tłumaczył.
Sprawdź także:
Okazuje się jednak, że wciąż są deweloperzy, którzy potrafią w niesamowity sposób odwzorować aspekty życia realnego. - Twórcy chcą sztucznie przedłużać gry, by to "dobrze wyglądało" na pudełku czy w recenzjach. Jeśli gry są drogie, rozgrywka powinna trwać dłużej - mówił gość Czwórki. - Z drugiej strony wciąż znam wielu graczy, którzy lubią poczuć klimat gry, zwiedzać świat w niej zawarty. Rozwiązanie hybrydowe, czyli "możliwość" zwiedzania, ale bez "konieczności" zwiedzania - to rozwiązanie optymalne - mówił Andrzej Śledź.
Posłuchaj także:
W programie przedstawiliśmy także newsy ze świata gamingu, a kalendarium gracza przygotował Mateusz Kulik. Było także - tradycyjnie, dużo dobrej muzyki.
***
Tytuł audycji: Strefa gamingu
Prowadzi: Łukasz "JeffreJ" Chmiel
Goście: Andrzej "Śledziu" Śledź (gamer, komentator)
Data emisji: 07.03.2021
Godzina emisji: 12.05
kd