"Monster Hunter: Rise". 12 stycznia.
"Monster Hunter: Rise" to kolejna część popularnej serii japońskiego przedstawiciela gatunku RPG, w którym samotnie lub wraz z drużyną polujemy na gigantyczne bestie. Rozgrywkę tradycyjnie obserwujemy z widoku trzeciej osoby, przygotowujemy się do starcia dobierając odpowiedni ekwipunek i przemierzamy otwarty świat, aby zdobywać kolejne trofea. Tym razem akcja gry przenosi nas do wioski Kamura oraz jej okolic.
Chociaż "Monster Hunter: Rise" swoją mechaniką bardzo przypomina poprzednie odsłony, twórcy zdecydowali się na wprowadzenie kilku nowości. Otrzymujemy Koblaki, specjalne robaczki, które pozwalają nam dostać się w pozornie niedostępne miejsca. Ta mechanika umożliwia nam nowe podejście do polowań oraz obrania właściwej taktyki. Wszystko tradycyjnie w pięknej oprawie audiowizualnej.
Źr. IGN - Monster Hunter: Rise
"God of War". 14 stycznia.
Co prawda nowa odsłona przygód Kratosa podbiła już serca posiadaczy PlayStation 4, ale Sony zdecydowało się po niespełna trzech latach wydać swój flagowy tytuł na komputery osobiste. Po zniszczeniu Olimpu, Kratos postanawia uciec na daleką Północ. Chociaż protagonista odnajduje spokój oraz nową miłość, sielanka nie trwa długo.
Po niespodziewanej śmierci ukochanej Kratos wraz ze swoim synem Atreusem ruszają w podróż, aby rozsypać prochy zmarłej żony. Bohater musi zmierzyć się nie tylko z nowym zagrożeniem, ale też konsekwencjami swoich dawnych czynów. Na szczególną uwagę zasługuje niesamowicie przedstawiona relacja ojca z synem. "God of War" już pokazał swoją potęgę graficzną na PlayStation 4, a za sprawą premiery na pecetach zapewne wyznaczy nowe standardy.
Źr. PlayStation - God of War
"Rainbow Six: Extraction"
Zapowiedź "Rainbow Six: Extraction" została przyjęta przez społeczność graczy bardzo chłodno. Przy bardzo dobrym rozwoju "Rainbow Six: Siege" gracze oczekiwali czegoś podobnego, a tymczasem Ubisoft postawił na klimat postapokaliptyczny. Podczas gry wcielamy się w jednego z dostępnych operatorów, a naszym celem jest zdobycie informacji na temat rozprzestrzeniającego się pasożyta. Tytuł nastawiony jest stricte na rozgrywkę wieloosobową, zatem miłośnicy kampanii fabularnej nie będą mieli czego tu szukać.
Otrzymamy 12 proceduralnie generowanych map, 10 rodzajów przeciwników oraz 18 operatorów, których znamy już z poprzednich odsłon. Wszystko wskazuje na to, że Ubisoft zapragnął nawiązać walkę z "Back 4 Blood", który zadebiutował pod koniec ubiegłego roku.
Żr. Ubisoft - Rainbow Six Extraction trailer
Łukasz "JeffreJ" Chmiel