Brendan "PlayerUnknown" Greene pożegnał się już z fanami i opuścił studio odpowiedzialne za "PUBG". Twórca marki podziękował za lata wsparcia i zapowiedział powstanie nowego projektu. Jestem bardzo wdzięczny wszystkim w PUBG Corporation i Kraftonie za nawiązanie współpracy z moją osobą i za możliwości, które dawali mi przez ostatnie cztery lata. Dzisiaj jestem podekscytowany, że mogę zrobić kolejny krok w mojej podróży, aby stworzyć doświadczenie, które wyobrażałem sobie od lat. Pragnę podkreślić, jestem wdzięczny wszystkim w Kraftonie za wsparcie moich planów, a więcej o naszym projekcie powiem w późniejszym terminie - wyjaśniał Green.
Czytaj także:
Jeśli ktoś jeszcze nie zna "PUBG" warto przypomnieć historię marki na podstawie encyklopedii. Playerunknown’s Battlegrounds to sieciowa gra typu Battle Royale opracowana przez koreańskie studio Bluehole na czele z Brendanem Greenem, szerzej znanym społeczności graczy pod pseudonimem PlayerUnknown. To właśnie on odpowiedzialny jest za mody typu Battle Royale do takich gier jak Arma II oraz Arma III; pracował także nad modem King of the Kill do gry H1Z1.
PUBG: New State - Official Trailer / IGN
Pod względem typu rozgrywki Playerunknown’s Battlegrounds przypomina swoistą mieszaninę realizmu znanego z serii Arma oraz zręcznościowego stylu H1Z1. Jak przystało na produkcję z gatunku Battle Royale, w PUBG w każdym meczu duża grupa graczy zostaje wrzucona na zamkniętą mapę o sporych rozmiarach, a zadaniem każdego z nich jest przetrwać dłużej niż inni, eliminując napotkane osoby. Zabawa kończy się, gdy przy życiu pozostaje tylko jeden gracz. Dodatkowym utrudnieniem jest nieustannie zmniejszający się obszar gry – gracz musi znajdować się wewnątrz elektrycznej bariery ograniczającej pole bitwy; w przeciwnym razie w stosunkowo szybkim tempie traci punkty zdrowia.
"PUBG" wciąż cieszy się wielką popularnością, wśrod zwoleników trybu Battle Royale. Były szef Krafton maiał zaoferować inwestorom 10 mln akcji w przedziale 458-556 tys. wonów za sztukę. Aktualnie aplikacja podbija chiński rynek i biorąc pod uwagę wycofanie "Fortnite'a" z urządzeń moblinych możemy mówić o prawdziwej dominacji na rynku.
Łukasz "JeffreJ" Chmiel/kul