Z najnowszych badań wynika, że koronawirus SARS-CoV-2, który w zeszłym roku pojawił się w mieście Wuhan w Chinach i od tego czasu spowodował pandemię choroby COVID-19, jest produktem naturalnej ewolucji. Jak mówi dr Kristian Andersen, profesor immunologii i mikrobiologii: „Porównując dostępne dane dotyczące sekwencji genomu dla znanych szczepów koronawirusa, możemy zdecydowanie ustalić, że SARS-CoV-2 powstało w wyniku naturalnych procesów”.
Naukowcy przedstawili dwa najbardziej prawdopodobne scenariusze pochodzenia SARS-CoV-2:
W jednym z nich wirus ewoluował do obecnego stanu patogenicznego poprzez naturalną selekcję u „gospodarza” innego niż człowiek, a następnie przedostał się na ludzi. Tak powstały poprzednie epidemie koronawirusów.
W drugim proponowanym scenariuszu, niepatogenna wersja wirusa przeskoczyła z gospodarza zwierzęcego na człowieka, a następnie ewoluowała do obecnego stanu patogennego w populacji ludzkiej.
Współautor badania, Andrew Rambaut ostrzegł, że w tym momencie trudno jest stwierdzić, który ze scenariuszy jest bardziej prawdopodobny. Jeśli SARS-CoV-2 dostanie się do człowieka w obecnej patogennej formie ze źródła zwierzęcego, zwiększa to prawdopodobieństwo przyszłych wybuchów epidemii. To dlatego, że wywołujący choroby szczep wirusa może nadal krążyć w populacji zwierząt i może ponownie wskoczyć na człowieka.