Naukowcy odkryli związek między zdrowym wzorcem snu a niewydolnością serca. Przeprowadzili oni badanie obejmujące dane 409 tysięcy uczestników brytyjskiego Biobanku. Sprawdzili jakość snu, a także jego ogólne wzorce.
Czas snu podzielono na trzy grupy: krótki (mniej niż 7 godzin dziennie), zalecany (od 7 do 8 godzin dziennie) i przedłużony (od 9 godzin lub więcej dziennie).
Po dodaniu jeszcze czynników takich jak: cukrzyca, nadciśnienie, stosowanie leków, różnice genetyczne lub inne choroby, okazało się, że uczestnicy z najzdrowszym wzorcem snu mieli o 42% mniejsze ryzyko niewydolności serca w porównaniu z osobami z niezdrowym wzorcem snu.
Stwierdzono również, że ryzyko niewydolności serca było niezależnie związane oraz:
- o 8% niższe u „rannych ptaszków”;
- o 12% niższe u osób, które spały od 7 do 8 godzin dziennie;
- o 17% niższe u osób, które nie miały częstej bezsenności;
- oraz o 34% niższe u osób, które nie zgłaszają senności w ciągu dnia.