Dość długo nie słyszeliśmy, co nowego u Pusha T. We wtorkowym instagramowym livestreamie RapCaviar, prowadzonym przez Stevena Victora (menedżera artysty), King Push przerwał milczenie i zdradził pierwsze szczegóły dotyczące produkcji nowego albumu.
- Będąc z Wami całkowicie szczerym nie zaplanowałem, jeszcze żadnych gości na nadchodzący album - komentował Pusha. Spytany o stronę producencką płyty odpowiedział: - Na ten moment są tylko Ye i The Neptunes. To wszystko. Wiecie, że daję to, co najlepsze - odparł raper.
Komentarzem odnoszącym się do gościnnych zwrotek na następcy "DAYTONY" Pusha T konsekwentnie potwierdza to, co ogłosił jeszcze w maju. Podczas AMA oświadczył, że nie ma zamiaru zapraszać nikogo na nadchodzący projekt. Niemniej, czekamy z niecierpliwością na nową muzykę od Terrence'a.
AŚ