Wiele krajów na świecie coraz mniej przychylnym okiem patrzy na Bitcoina i cały rynek kryptowalut, ale pewne państwo z Ameryki Środkowej idzie w tym zakresie pod prąd. Prezydent Salwadoru, Nayiba Bukele, już od pewnego czasu o cyfrowych pieniądzach wypowiada się w samych superlatywach, a teraz swoją miłość do Bitcoina postanowił rozszerzyć na cały kraj.
Parlamet Salwadoru uznał kryptowalutę za legalny i pełnoprawny środek płatniczy. To oznacza, że za towary i usługi mieszkańcy tego kraju będą mogli zapłacić zarówno amerykańskim dolarem, jak i Bitcoinem. Nayiba Bukele dał również zielone światło do otwierania nowych kopalni kryptowalut.
mk