Przez wiele lat panowało przekonanie, że urządzenia bez tzw. funkcji "smart", czyli klasyczne telefony komórkowe są o wiele bezpieczniejsze od smartfonów. Jak jednak przekonuje rosyjski ekspert do spraw bezpieczeństwa, nie do końca tak musi być.
Rosjanin pod lupę wziął przede wszystkim rosyjskie i chińskie telefony komórkowe, które są oferowane na tamtejszych rynek. W czterech na pięciu przypadkach takie urządzenia posiadały zaszyte nieudokumentowane funkcje niebezpieczne dla użytkownika oraz w ich oprogramowaniu można było znaleźć złośliwy kod.
mk