Twórców filmu "Thor: miłość i grom" czeka długa i trudna przeprawa z chińskimi urzędnikami. Produkcja co prawda zadebiutowała na całym świecie już jakiś czas temu, ale może się okazać, że chińscy widzowie najnowszego widowiska od Marvela wcale nie zobaczą.
Tamtejsi cenzorzy pracujący w organach nadzoru filmowego blokują premierę filmu ze względu na pewne sceny z udziałem postaci LGBTQ+. Chodzi o sugestie, że postać Valkyrie jest biseksualna, a Korg jest homoseksualistą.
mk