Wyniki badania przeprowadzonego przez specjalistów z University of Chicago wykazały, że sieci infrastrukturalne miast i sposób, w jaki poruszają się po nich ludzie, mogą prowadzić do szybkiego wzrostu interakcji społecznych, wpływać na innowacje i bogacenie się.
Naukowcy wysnuli więc wniosek, że częstość występowania depresji jest mniejsza w większych miastach. Na wsi, na terenie, w którym jest znacznie mniejsza populacja, okoliczności do nawiązywania kontaktów, wchodzenia w interakcje społeczne należy samodzielnie prowokować, a w efekcie, jak dodają badacze, nie są one wystarczające zróżnicowane.
Jak mówią na łamach magazynu Proceedings of the National Academy of Sciences: „Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy zainteresowani związkiem między środowiskiem miejskim, zdrowiem psychicznym i poznaniem. Jakie cechy środowiska miejskiego przyczyniają się do lepszego zdrowia psychicznego? Co pomaga ludziom uczyć się, współpracować i brać udział w pozytywnym wspólnym działaniu? Postaramy się to jeszcze sprawdzić.