"To dla nas bardzo cenne, ponieważ psy objęte opieką weterynaryjną pracowników Uniwersytetu Przyrodniczego są psami ochotników, wolontariuszy, którzy za swoją pracę nie pobierają wynagrodzenia. To nasze prywatne psy" – powiedziała na konferencji prasowej Magdalena Szewczyk-Dzido, założycielka Fundacji na Rzecz Psów Pracujących i dodała "Psy z PSP, z policji i wojska są już objęte leczeniem i emeryturą, a nasze psy nie zostały włączone do tego systemu i nadal za leczenie musimy płacić sami. A więc współpraca z Uniwersytetem Przyrodniczym jest dla nas bardzo pomocna".
We wrocławskiej uczelni kompleksową, darmową, opieką weterynaryjną zostaną objęte psy ratownicze WOPR-u, GOPR-u oraz OSP, a także czworonogi ratownicze na emeryturze.
mk