Tym razem bohaterowie spotykają się z okazji chrztu wnuczki. Wanda (Izabela Kuna) i Tadeusz (Adam Woronowicz) organizują uroczystość, na którą – niechętnie – zapraszają Małgorzatę (Maja Ostaszewska) oraz jej przyjaciółkę, psychoterapeutkę Grażynę (Magdalena Popławska). Wydawałoby się, że gorzej już być nie może… Ale do Polski wraca Andrzej (Marcin Dorociński) i nie jest sam. Chrzciny w teorii – piękna, ciepła, rodzinna uroczystość. W praktyce? Pole bitwy, na którym nikt nie zamierza ustąpić. Powraca Marcin Dorociński w roli Andrzeja, który – jak sam mówi – ponownie namiesza w rodzinnym kotle:
Nie chciałbym za dużo zdradzać, aby widzowie mieli niespodziankę. Z Andrzejem nigdy nie wiadomo, ale jeśli miałbym obstawiać, to jednak na początku burza, aby później wyszło piękne słońce. Jego powrót już sam w sobie jest emocjonalnym trzęsieniem ziemi, a to, że nie przyjeżdża sam, tylko podbija stawkę – mówi filmowy Andrzej.
Do obsady „Teściów 3” dołączają Magdalena Popławska i Wojciech Mecwaldowski. Ich postaci – psychoterapeutka Grażyna i przedsiębiorca Marek – tylko dolewają oliwy do ognia.
Marek to niewiarygodnie pozytywnie nastawiony do życia człowiek. Jego ambicje są ogromne – chciałby z Polski zrobić Amerykę, najlepiej dołączyć nas jako kolejny stan – śmieje się Wojciech Mecwaldowski.
Za scenariusz odpowiada ponownie Marek Modzelewski, który nie miał wątpliwości, że kolejne rodzinne starcie musi odbyć się przy okazji chrzcin.
Kto z nas nie ma doświadczenia z rodzinnymi starciami? Chrzciny nasuwały się same, bo w ostatniej scenie "dwójki" dowiadujemy się, że Weronika jest w ciąży. A przecież nic tak bardzo nie łączy naszych bohaterów, jak perypetie dotyczące ich dzieci – mówi scenarzysta.
Premiera filmu już 12 września.
mo, mat.prasowe