Michael Douglas kończy karierę

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2025 10:50
Aktor stwierdził, że nie chce "paść martwy na planie".
Michael Douglas
Michael Douglas Foto: shutterstock.com

Podczas trwającego 59. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach wyświetlono odrestaurowaną wersję "Lotu nad kukułczym gniazdem". Z tej okazji w pokazie uczestniczył producent filmu - Michael Douglas. Aktor, który na dużym ekranie ostatni raz pojawił się w 2023 roku w filmie "Ant-Man i Osa: Kwantomania", podczas wyrażenia ogłosił, że kończy karierę.

Nie pracowałem celowo od 2022 roku, ponieważ zdałem sobie sprawę, że muszę przestać. Pracowałem dość ciężko przez prawie 60 lat i nie chciałem być jedną z tych osób, które padły martwe na planie. Nie mam zamiaru wracać. Mówię, że nie jestem na emeryturze, ponieważ gdyby wydarzyło się coś wyjątkowego, wróciłbym, ale poza tym nie –  wyjaśnił w rozmowie z Variety.

Douglas rozpoczął swoją przygodę z branżą filmową w latach 60. jako producent. Jego pierwszym znaczącym sukcesem w tej roli był właśnie film "Lot nad kukułczym gniazdem" (1975), który zdobył pięć Oscarów. Potem zaczął grać w filmach i serialach. Popularność zdobył rolą charyzmatycznego podróżnika Jacka Coltona ("Miłość, szmaragd i krokodyl"). W 1988 roku otrzymał kolejnego Oscara za rolę Gordona Gekko w "Wall Street".  Jest także znany z takich filmów jak "Fatalne zauroczenie", "Nagi instynkt", "Traffic", "Upadek", "Gra" oraz "Morderstwo doskonałe".

mo