Netflix pracuje nad optymalizacją materiałów wideo pod kątem 4K. Chce, aby oglądane przez nas filmy i seriale "ważyły" mniej, czyli żeby zużywały mniejsze ilości danych. Algorytm ma dopasowywać sceny tak, by rozdzielczość 4K była jeszcze szerzej dostępna i coraz więcej tytułów miało możliwość jej odtwarzania.
Zmiany nie nastąpią jednak w mgnieniu oka. Netflix potrzebuje kilku miesięcy, by zoptymalizować całą swoją bibliotekę. Odświeżenie serwisu wpłynie także na lepszą jakość obrazu przy słabszym połączeniu.