Użytkownicy Tindera w niektórych częściach świata już mogą używać nowej funkcji, która wkroczyła właśnie w fazę beta testów. Opcja "Face to Face", to zdaniem twórców aplikacji, odpowiedź na globalną pandemię, przez którą poznawanie nowych ludzi i przede wszystkim randkowanie jest utrudnione.
By spotkać się wirtualnie i połączyć się w formie wideo obie strony muszą wyrazić na to zgodę. Jeżeli zrobi to jedynie jedna strona, to do wirtualnej randki nie dojdzie. Po zakończeniu beta testów funkcja powinna trafić do wszystkich użytkowników.
mk