Na naszej planecie jest ponad 30 takich miejsc, gdzie możemy usłyszeć "śpiewające" wydmy. Mamy z tym do czynienia także w Słowińskim Parku Narodowym, ale tu szanse na usłyszenie dźwięku są bliskie zera. Tak zaznaczył w rozmowie z Polską Agencją prasową dr Szymon Ostrowski z Państwowego Instytutu Geologicznego.
To zjawisko to efekt specyficznych warunków atmosferycznych i struktury piasku, które powodują rezonans i wibracje, prowadząc do powstawania dźwięków. Piasek musi być gorący i bardzo suchy, aby "śpiewać". Ziarna muszą być podobnej wielkości, więc piasek musi być dobrze przesortowany przez działanie wiatru. Kształt ziaren powinien też być zbliżony do kulistego i mieć powierzchnię wolną od kurzu, zanieczyszczeń i materii organicznej.
mk