Byłem dziewięciolatkiem z Anglii z obsesją na punkcie wrestlingu. Oglądałem wrestling w telewizji, kupowałem wszystkie związane z nim magazyny i VSH-y, jakie tylko mogłem znaleźć. Von Erichów odkryłem za sprawą jednej z takich starych kaset pod koniec lat 80. Zakochałem się w ich energii – opowiedział Sean Durkin reżyser i scenarzysta filmu „Braci ze stali”.
Kevin Von Erich należał do słynnego klanu wrestlerów, którzy zrewolucjonizowali tę dyscyplinę w latach 70. i 80 XX wieku. Odniósł wiele sukcesów na ringu wespół z braćmi, sam mógł pochwalić się zdobyciem tytułu mistrza Teksasu wagi ciężkiej. Aktorzy musieli nie tylko fizycznie upodobnić się do swoich bohaterów, ale i nabrać siły, która pozwoliłaby im na wierne odtworzenie sceny walk, które w całości były realizowane z udziałem aktorów. Na planie wspomagał ich wrestler Chavo Guerrero Jr., którego rodzina ma tradycje wrestlerskie. Jego ojciec walczył u nestora rodu Von Erichów – Fritza.
Premiera filmu "Bracia ze stali" w polskich kinach już 16 lutego.
mg