- Akcja zachęcania żaków do oddawania szpiku trwa od 2013 roku
- Pobieranie szpiku nie boli, a może uratować czyjeś życie
- Jako potencjalny dawca szpiku mogą zarejestrować się osoby między 18. a 55. rokiem życia
Na wielu polskich uczelniach jest możliwość zarejestrowania się jako potencjalny dawca szpiku. Teraz działania Fundacji DKMS wsparła także m.in. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Elblągu. W grudniu w poszczególnych instytutach tej uczelni będzie można zarejestrować się do bazy dawców i włączyć się w walkę z nowotworami krwi. - Obecnie przeprowadzamy akcje, które mają na celu zabranie potencjalnych dawców szpiku. Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowych wyników, ale wciąż zachęcamy nie tylko studentów, ale wszystkich, którzy wyrażą taką chęć - tłumaczyła Julia Socha, przewodnicząca Rady Studentów. A jak mówiła Nikola Krauze z Helpers Generation, studentka PWSZ, podanie się testom jest bezbolesne i niezwykle szybkie.
Jak wyglądają testy potencjalnych dawców szpiku?
- Akcja polega na pobraniu wymazu, całość trwa zaledwie kilka minut - tłumaczyła studentka. - Za pomocą patyczków pobieramy materiał genetyczny z wewnętrznej strony policzka, potem wypełniamy formularz i na tym właściwie kończy się procedura, więc jest to proste i zajmuje mało czasu.
Akcja wystartowała w mikołajki, czyli 6 grudnia. W ciągu pierwszej doby do organizatorów zgłosiło się kilkadziesiąt osób. - To oczywiście dobry wynik, ale wciąż promujemy to, co robimy - m.in. w szpitalu i w komendzie policji - by chętnych było jak najwięcej - tłumaczyła Julia Socha. Dodatkowo, jak przekonywały organizatorki akcji, plakaty pojawiły się na ścianach uczelni. Promocja trwa także m.in. w mediach społecznościowych.
Jak przebiega pobieranie szpiku i czy to boli?
- Nasza akcja ma na celu uświadomienie społeczności studenckiej tego, ile osób zmaga się z nowotworem krwi. Te dane są przerażające, ale dzięki pomocy dobrych ludzi kolejne życie może zostać ocalone - tłumaczyła Julia Socha. Jak mówiły studentki w Czwórce, wiele osób nie chce się zarejestrować w bazie potencjalnych dawców, bo boją się m.in. bólu. - To najczęściej pojawiający się mit: że szpik pobiera się, wkłuwając wielką igłę prosto w kręgosłup. To oczywiście nie jest prawda - tłumaczyły. - Nie praktykujemy tego, szpik pobierany jest z kości biodrowej, ale w 80 proc. przypadków wystarczy pobranie krwi, a pozostałe 20 proc. przeprowadza się w znieczuleniu. Żaden dawca nie ponosi też żadnych kosztów finansowych - przekonywały.
09:57 czwórka dkms 2021_12_07-14-15-26.mp3 Na czym polega oddawanie szpiku i kto może zostać dawcą? (Strefa Studenta/Czwórka)
Sprawdź także:
***
Tytuł audycji: Strefa Studenta
Prowadzi Weronika Puszkar
Goście: Nikola Krauze (studentka PWSZ, lider Helpers Generation), Julia Socha (przewodnicząca Rady Studentów)
Data emisji: 07.12.2021
Godz. emisji: 14.08
kd