Logo Polskiego Radia
Trójka
Michał Karpa 20.07.2014

Sopot Film Festival: święto kina najwyższej próby

Zakończył się 14. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Sopocie. Ważnym punktem programu była prezentacja kinematografii fińskiej, a w konkursie 1-2 (debiutów i drugich filmów fabularnych) wygrał obraz z Norwegii.
Kadr z filmu Blind Eskila VogtaKadr z filmu "Blind" Eskila Vogtamat. promocyjne

Jury w składzie Marcin Koszałka, Mikołaj Trzaska, Joanna Cichocka-Gula i Maciej Szupica za najlepszy film uznało "Blind" w reżyserii Norwega Eskila Vogta. Zostały również przyznane dwa wyróżnienia honorowe: za najlepszą reżyserię dla filmu "Hardkor Disko" (reż. Krzysztof Skonieczny), za najlepsze zdjęcia dla filmu "Chapman" (reż. Justin Owensby). Nagroda publiczności dla najlepszego filmu konkursowego powędrowała do Tomasza Wasilewskiego za film "Płynące wieżowce".

- Co roku, budując program festiwalu, staramy się go na tyle urozmaicić, żeby nie "zamęczyć" publiczności tylko kinem ambitnym. Chcemy również zaprezentować filmy lżejsze, z przymrużeniem oka - mówi Anna Kądziela-Grubman. - Czasami jest to kino gatunku, tak było w tym roku. Chodzi o sekcję B-Movies, czyli najgorszych filmów wszechświata. Same tytuły mówią już sporo: "Dom na Przeklętym Wzgórzu", "Karnawał dusz" czy "Robot Monster - Przybysz z Kosmosu" - śmieje się dyrektor programowa SFF.

Rozmowy z aktorami i ludźmi świata filmu na podstronach "Fajnego filmu" oraz "Trójkowo, filmowo" >>>

Podczas tegorocznej edycji festiwalu zorganizowano retrospektywy twórczości Felixa van Groeningena, Thomasa Vinterberga, Spike'a Jonze'a i Małgorzaty Szumowskiej. Szczególne miejsce w programie festiwalu zajęło kino fińskie. - To już taka nasza tradycja. Od trzech lat prezentujemy kinematografię skandynawską, a dokładanie - krajów nordyckich. Rok temu było kino szwedzkie, dwa lata temu - duńskie. W tym roku padło na Finlandię, zależało nam na tym, by wyłuskać i pokazać filmy autorskie, które przełamią metkę kina lekkiego, łatwego i przyjemnego, przypiętą do tamtej kinematografii. Wspólnie z Finnish Film Foundation obejrzeliśmy wiele filmów stricte festiwalowych, pozycji kina autorskiego, które nie trafiają do polskich kin, bo to kinematografia mało popularna - zaznacza rozmówczyni Jana Niebudka.

Zapraszamy do wysłuchania nagrania całej audycji, w której Katarzyna Borowiecka rozmawiała z reżyserem filmu "Kebab i Horoskop" Grzegorzem Jaroszukiem i autorką "Bear Me" Katarzyną Wilk (oboje są finalistami Talentów Trójki) oraz Janem A.P. Kaczmarkiem i Katarzyną Czerniak, którzy opowiedzieli o zbliżającym się poznańskim festiwalu Transatlantyk.

Do słuchania "Trójkowo, filmowo" zapraszamy w każdą niedzielę między 14.05 a 15.00.

(mk)