Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 02.10.2011

Roman Polański: żałuję seksu z nieletnią

Reżyser Roman Polański udzielił pierwszego od dwóch lat dłuższego wywiadu. Zostanie on wyemitowany dziś w szwajcarskiej telewizji TSR. Zdradzamy fragmenty rozmowy.
Roman Polański: żałuję seksu z nieletniąfot. Georges Biard/CC
Posłuchaj
  • Polański: żałuję tego co zrobiłem od 33 lat. Oczywiście, że żałuję.
Czytaj także

Reżyser w wywiadzie dla TSR odpowiada między innymi o wydarzeniach sprzed lat: o dzieciństwie i przeżyciach wojennych, ale także o swoich filmach.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Polski reżyser powraca do przeżyć wojennych i rodzinnych. Dzieciństwo spędził w gettcie, potem był ukrywany na wsi przez polską rodzinę. Przyznaje, że w zarówno w jego życiu, jak i w twórczości tragizm miesza się z komizmem. Tak było m.in. na pogrzebie jego ojca: Przypominam sobie pogrzeb mojego ojca, w Polsce. To były czasy komunizmu. Czterej mężczyźni, którzy nieśli trumnę z ciałem ojca, byli kompletnie pijani i nie mogli jej utrzymać. Wpadłem w furię. Nie wiedziałem co czynić. Byli tam wtedy moi przyjaciele: Andrzej Wajda, Kuba Morgenstern. Powiedzieli, że weźmiemy trumnę. Była bardzo ciężka. Ja i Morgenstern byliśmy niscy. Czułem wprost, jak ciało mojego ojca ześlizguje się na nas, to my nieśliśmy cały ten ciężar. To było zarazem komiczne i tragiczne.

"Oczywiście, że żałuję"

Polański przyznaje, że żałuje, iż w 1977 roku dopuścił się seksu z nieletnią. - Tak, naturalnie. Żałuję tego co zrobiłem od 33 lat. Oczywiście, że żałuję - mówi. Podkreśla jednocześnie, że za swój czyn odbył już karę w więzieniu. Cieszy się, że po areszcie domowym w Szwajcarii jego życie wróciło do normalności, a on sam do rodziny.

Opowiada też o swojej pracy na odległość przy filmie "Autor widmo" wymuszonej aresztem. - Pracowałem wówczas nad "Ghostwriterem", film był już na finiszu. Miałem komputer, ale nie miałem zgody na dostęp do internetu. Wysyłano mi płyty DVD z nagranymi fragmentami. Robiłem notatki i dawałem adwokatowi, a ten przekazywał je policji. Ta z powrotem oddawała je adwokatowi. Potem wysyłano moje notatki montażyście. Wszystko przebiegało bardzo powoli. Musiałem wówczas pracować w sali, w której inni więżniowie obierali cebulę, by zarobić parę groszy - mówi Polański.

W 1977 Roman Polański został oskarżony o uwiedzenie nieletniej, co w USA jest traktowane jako gwałt. Nie czekając na zakończenie procesu reżyser wyjechał do Europy, uciekając przed wymiarem sprawiedliwości. We wrześniu 2009 roku został zatrzymany w Zurichu. Stany Zjednoczone domagały się od Szwajcarii jego ekstradycji. Ostatecznie jednak w 2010 roku Szwajcaria nie zgodziła się na to. Wtedy też uchylono Polańskiemu areszt domowy, w którym przebywał prawie rok.

IAR,kk