Logo Polskiego Radia
PAP
Paulina Jakubowska 28.09.2011

203 filmy w Nowym Jorku. Pierwszy to "Rzeź" Polańskiego

To pewne, że Romana Polańskiego nie będzie na 49. edycji New York Film Festival. Organizatorzy zdecydowali jednak, żeby to jego film otworzył imprezę.
Fragment plakatu filmu RzeźFragment plakatu filmu "Rzeź"mat.pras.

Inauguracja New York Film Festival już w najbliższy piątek. Impreza zaprezentuje filmy wybitnych twórców jak Wim Wenders ("Pina"), Bela Tarr ("The Turin Horse"), czy bracia Dardenne ("The Kid With a Bike").

Na otwarcie festiwalu zaplanowano najnowszy film Romana Polańskiego "Rzeź", wspólna produkcja Francji, Niemiec, Polski i Hiszpanii, będąca ekranizacją sztuki "Bóg mordu" Yasminy Rezy w reżyserii Romana Polańskiego. W rolach głównych występują: Jodie Foster, Kate Winslet, Christopher Waltz i John C. Reilly.

Martin Scorsese zaprezentuje dokument o gitarzyście grupy The Beatles "George Harrison: Living in the Material World". Innym dokumentem będzie poświęcony amerykańskiemu królowi filmów klasy B, Rogerowi Cormanowi, "Corman's World". W Nowym Jorku będzie można zobaczyć również amerykański "The Descendents" Alexandra Payne oraz francuskojęzyczny "The Kid With a Bike" braci Jean-Pierre i Luca Dardenne, a także "Le Havre" Aki Kaurismaki. Widownia festiwalowa pozna też znane już z innych festiwali irańskie "A Separation" Asghara Farhadi i "This Is Not a Film" Jafara Panahi.

Festiwal, który corocznie organizuje Film Society of Lincoln Center, w tym roku odbedzie się w nowootwartym obiekcie Elinor Bunin Munroe Film Center na Manhattanie.

Już od 30 września do 16 paźdzernika będzie można zobaczyć 203 filmy. Będą one wyświetlane także w Alice Tully Hall i Walter Reade Theater. Zaplanowano w sumie 318 seansów.

Ta filmowa różnorodność wynika z decyzji Rose Kua, dyrektora wykonawczego festiwalu. Chce on wystąpić z programem, który docierałby do różnych grup odbiorców, nawet do rodzin z dziećmi. Pomocnymi w realizacji tego planu mają być specjalne wydarzenia włączone w festiwalowy program m.in. seria zatytułowana "Masterworks" z projekcją "Gorączki złota" Charlie'go Chaplina, do której muzykę na żywo wykonają artyści z Filharmonii Nowojorskiej. Seria obejmie także m.in. cyfrowe odtworzenie "Ben-Hura" klasyka kina Williama Wylera oraz retrospektywę filmów japońskiego studia Nikkatsu.
Miłośnicy animacji mają szansę przypomnieć sobie filmy Hayao Miyazaki "Castle In the Sky" i "Spirited Away."

W programie festiwalu znalazły się liczne panele i seminaria. Organizatorzy przypomną postać amerykańskiej recenzentki filmowej Pauliny Kael i filmowca Jamesa Tobacka.

(pj)