Uczestnicy konkursu są podzieleni na dwuosobowe zespoły; każdy zespół może wybrać zabytek, którego makietę chce zbudować. – Wszyscy zawodnicy muszą doskonale znać architekturę toruńskich zabytków, mieć zdolności artystyczne, a przede wszystkim… umieć powstrzymać się od zjadania materiału budowlanego – dodaje Magdalena Krzyżanowska z biura prasowego magistratu w Toruniu. Krzyżanowska przypomina, że jedna z bajek mówi o piernikowej chatce zbudowanej przez Babę Jagę. – Niewykluczone, że powstałe w czasie konkursu baszty i kościoły z piernika okażą się o wiele piękniejsze i bardziej oryginalne – mówi Krzyżanowska.
Nietypowy konkurs ma przypomnieć o Toruniu jako o mieście zabytków, a także – o długiej toruńskiej tradycji wypiekania pierników. Miejscem piernikowej rywalizacji będzie Dom Mikołaja Kopernika, w którym będzie też można obejrzeć wystawę pod nazwą „Świat toruńskiego piernika”. Elementami ekspozycji są, na przykład, formy piernikowe pochodzące, między innymi, ze Śląska i z północnej Polski. Są także formy-klocki z XVII i XVIII stulecia – wytwory przede wszystkim dwóch toruńskich warsztatów piernikarskich, z których wyrosły największe piernikarskie firmy XIX wieku: Gustawa Weesego i Hermana Thomasa.