Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 08.06.2009

"Europa zmęczona sama sobą"

Marek Zając: Te wybory stawiają pod znakiem zapytania dalszą integrację Unii Europejskiej.
Posłuchaj
  • Komentarze Trójki
  • Komentarze Jedynki

Marek Zając, źr. youtube.pl

W wyborach do Parlamentu Europejskiego najwięcej emocji wśród komentatorów wywołała nie tyle wygrana Platformy Obywatelskiej, co frekwencja.

Piotr Gabryel z „Rzeczpospolitej”, odnosząc się do frekwencji w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w radiowej „Trójce” powiedział, że była ona „dramatycznie niska”. – Możemy się jedynie pocieszać, że jest to wynik lepszy niż w pierwszych wyborach, w których Polska uczestniczyła. To jest jednak wynik dramatyczny. Powodów, dla których frekwencja była tak słaba, jest wiele. Przede wszystkim Polacy niechętnie w ogóle nie uczestniczą w wyborach, także krajowych. To niestety nie wystawia nam lepszego świadectwa. Wiele jeszcze musi się zmieć, żeby Polacy mogli uznać, że chcą budować społeczeństwo obywatelskie – powiedział Gabryel.

Zdaniem publicysty Marka Zająca z dziennika "Polska", Europa jest zmęczona sama sobą. – Bardzo dobre wyniki, nie tyle eurosceptyków, co skrajnie prawicowych partii w wielu krajach, na przykład w Austrii czy Holandii, wyraźnie wskazują na to, że optymistyczne spojrzenie na przyszłość UE to coś, czego będzie nam brakowało w najbliższych latach. Te wybory stawiają pod znakiem zapytania dalszą integrację Unii. Może będziemy musieli zrobić krok wstecz i dopiero wtedy zastanowić się jak rozwijać Unię – powiedział w „Trójce” publicysta.

Jak podkreślił Piotr Gabryel „wmieszanie” w wybory do Parlamentu Europejskiego wyborów prezydenckich źle odbiło się na frekwencji. Marek Zając zaznaczył, że hasło wyborcze wzywające do dania rządowi żółtej kartki było zupełnie oderwane od natury wyborów do PE. – To pokazywało te wybory w krzywym zwierciadle. O inny równie absurdalnie przykład trudno w całej Europie – znaczył publicysta.

- Istotnym problemem w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest to, że nawet przewidując zwycięzców tych czy innych polityków trudno nam określić jak wpłyną oni na politykę Parlamentu Europejskiego i jaki to będzie parlament – powiedział Gabryel. – Wygrała Platforma Obywatelska, ale gdyby wygrał PiS, czy to by coś rzeczywiście zmieniło dla Polaków. Obawiam się, że niewiele – dodał publicysta.

Odnosząc się do frekwencji wyborczej i faktu, że najmniej wyborców poszło do urn we wsiach i małych miastach, Marek Zając powiedział, że to „typowa” postawa polskiej wsi. – To dosyć niepokojący symptom, ponieważ wieś najbardziej zyskała na integracji z Unią Europejską. Dopiero wejście do UE rozpoczęło w Polsce restrukturyzację wsi, która powinna się rozpocząć w 1989 roku – podkreślił publicysta.

Paweł Świeboda z fundacji demosEUROPA podkreślił, że wyniki wyborów świadczą o tym, że Polacy wybrali scenariusz „małej stabilizacji”. – Polska jest jednym z nielicznych krajów w Europie, gdzie partia rządząca uzyskała dobry rezultat. Tak się stało we Francji i we Włoszech. Natomiast w Wielkiej Brytanii, laburzyści dostali bardzo solidny policzek od społeczeństwa. Podobnie było w Irlandii – podkreślił gość Programu I Polskiego Radia.

(rk)