Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 12.01.2008

Politycy o komisjach śledczych, Pawle Kowalu i służbie zdrowia

Powołanie sejmowych komisji śledczych na wczorajszym posiedzeniu Sejmu wzbudziło duże emocje wśród gości Salonu Politycznego Trójki.

Powołanie sejmowych komisji śledczych na wczorajszym posiedzeniu Sejmu wzbudziło duże emocje wśród gości Salonu Politycznego Trójki.

Adam Bielan potwierdził, że Prawo i Sprawiedliwość rozważa zgłoszenie wniosków o powołanie kolejnych trzech komisji śledczych, które zbadają sprawy związane z politykami Platformy Obywatelskiej.

Adam Bielan.mp3 (134,43 KB)

Jerzy Szmajdziński, poseł Lewicy i Demokratów przypomniał, że PiS nie popierało powołania komisji śledczych w poprzednim Sejmie, więc teraz nie ma "moralnego prawa" oczekiwać poparcia swoich wniosków w tej sprawie.

Jerzy Szmajdziński.mp3 (97,87 KB)

Jarosław Kalinowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego przyznał, że nie wie, czy powołana wczoraj komisja, która ma zająć się badaniem ewentulnych nacisków na służby specjalane przez polityków PiS, jest zgodna z konstytucją. Podkreślił, że tę sprawę rostrzygnie najpewniej Trybunał Konstytucyjny. Odwołanie się do tej instancji zapowiada PiS, kwestionując zbyt szeroki zakres działań komisji.

Jarosław Kalinowski.mp3 (119,43 KB)

Julia Pitera tłumaczyła, dlaczego w prezydium komisji śledczej do zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy, nie ma przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości. Według Pitery, politycy kwestionujący zasadność powstania komisji, nie powinni uczestniczyć w jej kierowaniu.

Julia Pitera.mp3 (186,37 KB)

Natomiast Tomasz Nałęcz przyznał, że brak przedstawiciela PiS w prezydium tej komisji, jest błędem, gdyż partia ta będzie mogła teraz uznawać, że prace komisji są stronnicze. Dodał, że nie zgadza się z pomysłami powołania przed komisję śledczą prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Tymczasem Adam Bielan, zwrócił uwagę, że wszyscy obywatele są równi wobec państwa i sejmowe komisje śledcze mają prawo przesłuchiwać nawet najwyższych urzędników.

Tomasz Nałęcz.mp3 (201,37 KB)

Prezydencki minister Maciej Łopiński uznał, że mówienie o przesłuchaniu prezydenta jest przedwczesne, gdyż na razie nie są znane powody, aby do takiego przesłuchania miało dojść. Podobne zdanie wyraził Jerzy Szmajdziński.

Julia Pitera uważa, że trzeba sprawdzić, czy otoczenie prezydenta Lecha Kaczyńskiego było inwigilowane. Mówił o tym były minister spraw wewnętrznych, Janusz Kaczmarek.

Posłanka Platformy Obywatelskiej podkreśliła, że gdyby okazało się to konieczne, to sprawą powinna się zająć sejmowa komisja śledcza do spraw nacisków politycznych na organy państwa. Prezydencki minister Maciej Łopiński uznał natomiast całą sprawę za niepoważną. Podkreślił, że decyzja będzie należeć do komisji, a obecnie nie ma potrzeby, aby zapraszać przed nią prezydenta.

Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Adam Bielan powiedział, że nazwisko Pawła Kowala nie znalazło się w raporcie z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych, gdyż nie współpracował on z tą instytucją. Dodał, że WSI były penetrowane przez rosyjski wywiad, a ich funkcjonariusze naruszali prawo.

Maciej Łopiński powiedział, że Paweł Kowal poinformował prezydenta, iż był nagabywany przez agentów WSI. Gdy Kowal zorientował się, z kim ma do czynienia, zerwał kontakty z tymi osobami. Łopiński dodał, że aneks do raportu z likwidacji WSI trafił do Kancelarii Prezydenta, ale nie wiadomo jeszcze, czy zostanie ujawniony.

Jerzy Szmajdziński z Lewicy i Demokratów powiedział, że działania PiS-u wobec służb specjalnych doprowadziły do sytuacji, w której żaden obywatel nie chce z nimi współpracować.

Goście Salonu Politycznego Trójki rozmawiali także o reformie służby zdrowia.

W opinii prezydenckiego ministra, Macieja Łopińskiego, zwołanie w poniedziałek Rady Gabinetowej, będzie służyło wysłuchaniu przez prezydenta planów rządu dotyczących rozwiązania sytuacji w służbie zdrowia. Maciej Łopiński dodał, że rząd nie powinien oczekiwać, że prezydent wyręczy go w pracy.

Maciej Łopiński.mp3 (272,25 KB)

Julia Pitera z Kancelarii Premiera zaznaczyła, że to nie Platforma Obywatelska prosiła prezydenta o zaangażowanie w rozwiązanie kryzysu w służbie zdrowia, a przedstawiciele związku zawodowego lekarzy.

Julia Pitera.mp3 (217,12 KB)

W opinii Adama Bielana z Prawa i Sprawiedliwości, postawa PO w sprawie służby zdrowia jest świadectwem, że ta partia nie jest przygotowania do objęcia rządów. Polityk powiedział, że projekty kolejnych ustaw sa "pisanie na kolanie, aby zdążyć je zaprezentować na konferencji prasowej."

Adam Bielan.mp3 (198,55 KB)

Jarosław Kalinowski uznał, że PiS wykazuje nerwowość w sprawie służby zdrowia, bo koalicja - w opinii ludowca - jest bliska rozwiązania problemów w tej dziedzinie.

Jarosław Kalinowski.mp3 (193,49 KB)

Z kolei poseł Lewicy i Demokratów Jerzy Szmajdziński przypomniał, że przed wyborami Donald Tusk podpisał zobowiazania wobec wyboorców, a wśród nich "radykalny wzrost wynagrodzeń". Stąd też dzisiejsze decyzje muszą się skupić na rozwiązaniu obecnego konfliktu płacowego.

Jerzy Szmajdziński.mp3 (213,37 KB)

Poseł LiD dodał, że pomysł minister Kopacz przekształcenia placówek służby zdrowia w spółki użyteczności publicznej, został już raz odrzucony przez Platformę Obywatelską i Prawo i Sprawiedliwość trzy lata temu. Zgłosił go wtedy Sojusz Lewicy Demokratycznej.