Politycy, którzy gościli w Salonie Politycznym Trójki uważają podwyżkę podatku VAT za doraźny sposób walki z kryzysem finansów publicznych.
Wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński z PiS powiedział, że gorączkowe działania rządu, mające na celu ratowanie budżetu spowodują w dłuższej perspektywie katastrofę finansów publicznych. Zwrócił przy tym uwagę, że właściwie nie wiemy, jaki jest stan finansów publicznych, gdyż rząd o tym nie informuje.
Zdaniem Kuchcińskiego, proponowany przez jego partię podatek bankowy pozwoliłby wprowadzić do budżetu kilka miliardów kosztem bogatych instytucji finansowych, a nie zwykłych obywateli.
Poseł PO Jarosław Gowin przyznał, że podwyżka VAT jest tylko środkiem doraźnym w walce z kryzysem. Powiedział, że rząd przygotowuje rozwiązania, które wymuszą zwiększenie efektywności Otwartych Funduszy Emerytalnych. Jego zdaniem, jeśli Polska nie zmierzy się z takimi wyzwaniami jak podniesienie wieku emerytalnego, dług publiczny wciąż będzie duży.
Europoseł SLD Wojciech Olejniczak zwrócił uwagę, że podwyżka VAT nie poprawi sytuacji szkolnictwa i służby zdrowia, gdyż wpływ na ich finansowanie mają głównie samorządy. Te zaś zaczynają odczuwać skutki kryzysu. Europoseł SLD powiedział, że metody walki z kryzysem powinny być szersze, niż podwyżka VAT.
Europoseł PSL Jarosław Kalinowski obawia się, że podniesienie podatku VAT jest chwilowym łataniem dziury, a nie walką z przyczynami długu. Polityk zwrócił uwagę, że w tym roku dług publiczny wzrośnie o 140 miliardów. Jego zdaniem, dług w dużym stopniu zwiększa nasz system emerytalny, w tym Otwarte Fundusze Emerytalne.
kh