Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 17.09.2010

"Umowa odpowiada naszym oczekiwaniom"

Tusk: kwestia umowy gazowej z Moskwą to sprawa zapewnienia polskim domom gazu na długie lata, a nie wojna ideologiczna.
Donald TuskDonald Tuskfot. East News

Premier Donald Tusk ocenia, że kształt umowy gazowej, którą Polska chce podpisać z Rosją, odpowiada naszym oczekiwaniom i leży w naszym interesie.

Szef rządu powiedział, że umowa - wobec której Komisja Europejska zgłaszała zastrzeżenia, nie była przedmiotem rozmów podczas wczorajszego szczytu w Brukseli. Dodał, że wszystkie wątpliwości unijnych komisarzy są cały czas wyjaśniane. "Ja nie widzę tu szczególnego powodu do interwencji"- mówił szef rządu w Programie Pierwszym Polskiego Radia. Według Komisji Europejskiej część zapisów kontraktu Polska - Rosja jest niezgodna z unijnym prawem.

Premier Tusk zaznaczył, że kwestia umowy gazowej z Moskwą to sprawa zapewnienia polskim domom gazu na długie lata, a nie wojna ideologiczna. Jak zaznaczył, zabezpiecznie Gazociągu Jamalskiego było jednym z priorytetów jego rządu oraz poprzednich ekip. Dodał, że dzięki temu kontraktowi, Gazociąg Północny przestaje być z polskiego punktu widzenia groźny.

Szef rządu mówił też w Polskim Radiu o wczorajszym szczycie unijnym. Przywódcy 27 krajów uzgodnili, że będą kontynuować prace nad reformami gospodarczymi Wspólnoty mimo podziałów. Premier zaznaczył, że coraz więcej krajów wspólnoty popiera polskie stanowisko w sprawie reformy finansów publicznych. Dodał, że podczas szczytu nie zapadły wiążące decyzje, jednak przygotowywany był grunt przed kolejną Radą Europejską.

Polska na spotkaniu podtrzymała swój postulat, by przy obliczaniu deficytu i długu publicznego uwzględnione zostały koszty reformy emerytalnej.

Premier Donald Tusk przekonywał na szczycie, że pieniądze, które Polska przeznaczyła na emerytury w przyszłości, niesłusznie zaliczane są do długu publicznego, bo to podwyższa jego poziom.

Donald Tusk powiedział w "Sygnałach Dnia", że sprawa Zbigniewa Chlebowskiego nie została jeszcze wyjaśniona i dlatego nie powinien on działać publicznie w imieniu Platformy Obywatelskiej.

Zbigniew Chlebowski zadeklarował na łamach "Polska The Times" chęć powrotu do klubu Platformy Obywatelskiej i startu w wyborach parlamentarnych.

Premier zapewnił, że śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej przebiega szybciej, niż dzieje się to normalnie w tego typu dochodzeniach.

Donald Tusk powiedział, że do końca roku komisja powinna zakończyć śledztwo. Dodał, że naciskanie na szybsze zakończenie dochodzenia mogłoby śledztwu zaszkodzić. Premier zaznaczył, że jest w stałym kontakcie z przedstawicielem polskiego rządu w komisji badającej przyczyny tragedii.

Szef rządu zwrócił uwagę, że w sprawie katastrofy opozycyjni politycy formułują sądy, przed zakończeniem śledztwa. Donald Tusk powiedział, że politycy powinni zachować daleko posuniętą powściągliwość. Polityczną hucpą nazwał wrzawę wokół krzyża przed Pałacem Prezydenckim i samej katastrofy. Premier zaznaczył, że wszelkie działania, które posłużyłyby upamiętnieniu ofiar katastrofy, mogą liczyć na jego wsparcie. Uchylił się jednak od odpowiedzi na pytanie, jakie miałyby to być działania. Krzyż w czasie żałoby po katastrofie smoleńskiej ustawili przed Pałacem harcerze z ZHR. Po wygranych wyborach prezydenckich, Bronisław Komorowski zapowiedział przeniesienie krzyża, co spowodowało liczne protesty. Protestujący domagali się pozostawienia krzyża oraz wybudowania w tym samym miejscu pomnika upamiętniającego ofiary tragedii smoleńskiej.

to