Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 07.10.2010

"Żona też mówi, że mam ładną buzię"

- Jeśli dziś coś się źle dzieje to jest to wina rządu PiS. Trochę to śmieszne, bo od trzech lat rządzi Donald Tusk - mówił Paweł Poncyljusz.
Paweł PoncyljuszPaweł Poncyljuszfot. East News

- Nie jesteśmy idealną partią, bo takich nie ma - dodał. Poncyljusz przyznał również, że jeśli PiS jest niesłusznie krytykowany, to go to boli.

Na pytanie czy coś go różni z Jarosławem Kaczyńskim, przyznał że nic. - Jest to lider partii, w której jestem od 8-9 lat. Jest to polityk, o którym można powiedzieć mąż stanu.

- Jeśli PiS chce osiągnąć sukces to musi grać skrzydłami - dodał, komentując wywiad prof. Pawła Śpiewaka. Socjolog jest zdania, że Jarosław Kaczyński jest zagrożeniem dla demokracji.

Rząd a dopalacze

Paweł Poncyljusz ma nadzieję, że działania rządu wobec sprzedawców tak zwanych dopalaczy przyniosą wymierny efekt, a nie będą tylko działaniami na pokaz.

Poseł PiS-u przypomniał w Programie 3 Polskiego Radia, że podobna spektakularna akcja przeciwko automatom do hazardu nie powiodła się.

Zdaniem Poncyljusza, sobotnie działania służb państwowych przeciwko sklepom z dopalaczami mogły mieć związek z kongresem Janusza Palikota i odwróceniem od niego uwagi.

Paweł Poncyljusz dostrzega w działaniach rządu próbę poprawy wizerunku Donalda Tuska.

Wczoraj policja aresztowała Dawida Bratko - właściciela jednej z największych w Polsce sieci sklepów z dopalaczami. Bratko został zatrzymany przez łódzką policję po tym, jak otworzył jeden ze swoich zaplombowanych przez inspekcję sanitarną sklepów i wniósł do niego nowy towar. Ponadto sprzedał trzem klientom kadzidła o nazwie Voodoo.

sm