Logo Polskiego Radia
Jedynka
Urszula Tokarska 13.06.2011

Specjalny system dla osób niewidzących

Antena współpracuje z wibrującą bransoletką, która – po otrzymaniu sygnału od kontrolera – ma przesłać wibracje.
Specjalny system dla osób niewidzących
Posłuchaj
  • specjalny system dla osób niewidzących

Ma ostrzegać przed niebezpiecznymi miejscami, informować o złych lokalizacjach. W Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie powstaje specjalny system dla osób niewidzących. Będzie się składał ze specjalnych anten i bransoletki odbierającej sygnał. Ewa Kwaśnik:

System jest prosty, w szczególnych miejscach trzeba zamontować specjalne urządzenia podobne do gumowych mat.

Prof. Jerzy Wiciak z Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Robotyki AGH w Krakowie: - Jest to antena, układ nadawczo-odbiorczy, który ma rejestrować pojawienie się osoby niewidomej w odpowiedniej strefie i wysłać odpowiedni komunikat do kontrolera. Taka antena współpracuje z odpowiednią wibrującą bransoletką, która – po otrzymaniu sygnału od kontrolera – ma przesłać wibracje.

Bartłomiej Borkowski z WIMiR AGH w Krakowie: - Wstępna lista lokalizacji anten jest już gotowa. W miejscach niebezpiecznych, jak i informacyjnych, czyli na krawędzi schodów, na krawędzi peronu, gdzie pojawia się nagle wykop, co może stanowić zagrożenie dla osoby niewidomej, na przejściach dla pieszych, ale również na poczcie, w muzeum.
Oprócz wibracji niewidomym mają ułatwić życie różne komunikaty dźwiękowe. Pierwszą taką sytuacją może być przejście dla pieszych, gdzie mamy akustyczna informację o aktualnym świetle; osoba niewidoma, która zbliża się z bransoletką do przejścia dla pieszych może ten sygnał akustyczny wyzwolić. Kiedy osoba niewidoma zbliży się do strefy przystanku, może otrzymać informację na jakim przystanku się znajduje i jaki autobus pojawi się w określonym czasie. Może być tez informacja przy jakim miejscu osoba niewidoma się znajduje, np. przy poczcie, może to być informacja turystyczna.

Projekt jest finansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Dorota Młynarczyk ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych w Krakowie: - Zdania na temat pomysłu są podzielone, ale wierzę w skuteczność systemu. Mam nadzieje, że uda nam się stworzyć system, który będzie tani i możliwy do wdrożenia.

Paweł Masarczyk – niewidomy uczeń Ośrodka w Krakowie: - Systemowi powinno się dać szansę. Może to być pomocne, ale jak się podzieliłem z kolegami opinią, to słyszałem głosy, że może lepsze byłyby takie kulki, jak są np. przy warszawskim metrze, które wyczuwa się stopą. Mniej urządzeń się wtedy nosi i bateria nie wysiądzie, ale jakiś potencjał to może mieć, bo jest ten system nadajnik-odbiornik dopracowany, gdyż był czuły na odległość od nadajnika.

Podobnie uważa Marcin Ryszka – niewidomy student AGH: - Jeżeli by to działało dobrze, to ułatwiałoby w sporym stopniu poruszanie się po Krakowie. Pytanie tylko, czy jak osoba pojedzie do innego miasta, nie będzie miała tego paska i systemu, czy sobie wtedy poradzi. Jest to bardzo ciekawe i sam chętnie wypróbuję taki system.