Radziwiłłowie byli jednym z najbogatszych i najbardziej znanych rodów magnackich Wielkiego Księstwa Litewskiego. Przez 400 lat sprawowali najważniejsze stanowiska w kraju – byli kanclerzami, hetmanami, wojewodami, kasztelanami.
Jeden z organizatorów wystawy i potomek rodu Radziwiłłów, Maciej Radziwiłł, podkreślił, że wystawa nie jest wyłącznie opowieścią o wielkiej historii kraju. Każdy zabytek pokazuje historię przedmiotów, które układają się w wielką układankę dziejową.
Najwyższy stopień trudności
Marius Uzorka przyznał, że ekspozycja jest najtrudniejszym projektem od początku działalności Muzeum Narodowego w Wilnie.
– Mam tu na myśli przede wszystkim kwestię organizacji wystawy. Nie spodziewamy się, by w najbliższych latach pojawiło się tak skomplikowane przedsięwzięcie pod kątem logistyki. Obiekty, które można podziwiać na wystawie, przybyły do nas z 7 państw i ponad 40 instytucji. Było to wielkie wyzwanie – podkreślił rozmówca Polskiego Radia 24.
Wyjątkowy eksponat
Pamiątki po rodzie Radziwiłłów rozproszone są po całym świecie. Marius Uzorka zaznaczył, że zgromadzenie ich w jednym miejscu wymagało bardzo dużo czasu i środków finansowych. Jeden z eksponatów przybył na wileńską wystawę z Jerozolimy.
– Są nim eucharystyczny kielich i patena, które zostały wywiezione przez Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła. Były jeden z darów dla Grobu Chrystusowego. Co ciekawe, nigdy nie były wypożyczone na jakąkolwiek wystawę. Po upływie 400 lat jesteśmy pierwszymi, którzy je sprowadzili. Można powiedzieć, że eksponaty te wróciły do domu, bo kielich i patenę wykonano najprawdopodobniej w Wilnie – wyjaśnił Uzorka.
Wystawę "Radziwiłłowie. Historia i dziedzictwo książąt" można oglądać do 12 stycznia w Muzeum Narodowym Pałacu Wielkich Książąt Litewskich w Wilnie.
Z Mariusem Uzorką rozmawiał Kamil Zalewski.
Polskie Radio 24/db
---------------------------------------
Data emisji: 20.10.2019
Godzina emisji: 8.35