Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Agnieszka Kamińska 22.07.2010

Prałat Henryk Jankowski na podsłuchu ABW

Stenogramy rozmów zmarłego niedawno księdza, także prywatnych, znajdują się w aktach sprawy przeciekowej – pisze „Polska The Times”.
Prałat Henryk Jankowski na podsłuchu ABWfot. east news

Rozmowy Jankowskiego były podsłuchiwane od lipca do października 2007 roku. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ma nagrania z udziałem około kilkuset innych osób, choć lista głównych podsłuchiwanych w tej sprawie zawierała dziewięć nazwisk – podaje gazeta.

W związku z tym w aktach Prokuratury Okręgowej w Warszawie znajduje się kilkadziesiąt tomów akt ze stenogramami podsłuchów dziennikarzy, historyków, biznesmenów, prokuratorów i in.

Stenogramów nie zniszczono, gdy w listopadzie 2009 roku umorzono śledztwo ws. przecieku. Sąd uznał wtedy, że Janusz Kaczmarek, Konradowi Kornatowski i Ryszard Krauze nie utrudniali wyjaśniania domniemanego przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa.

Rzeczniczka prokuratury wyjaśnia gazecie, że nie można ich zniszczyć „na podstawie art. 238 k.p.k. przewidującego zniszczenie po zakończeniu kontroli utrwalonych zapisów, ponieważ podstawą prawną zarządzenia podsłuchów w tej sprawie nie były przepisy kodeksu postępowania karnego”.

Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka komentuje, że jest to poważna luka w prawie, która może trafić do Trybunału Konstytucyjnego. Jak dodaje, teraz dostęp do odtajnionych akt ma praktycznie każdy.

agkm, "Polska The TImes"