"Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że polskie firmy masowo przenoszą działalność gospodarczą do Wielkiej Brytanii.
W Wielkiej Brytanii powstały już dziesiątki biur zajmujących się obsługą zarejestrowanych tam polskich firm. "Dziennik Gazeta Prawna" wyjaśnia, że podatki na Wyspach Brytyjskich zjadają 35,9 procent dochodu, natomiast w Polsce 42, 5 procent. Przedstawiciel jednej z londyńskich firm pomagających polskim przedsiębiorcom zarejestrować się w brytyjskich urzędach mówi, że miesięcznie przyjmuje około 50 takich wniosków. W ciągu roku natomiast obsłużył natomiast prawie 2 tysiące takich firm.
"Dziennik Gazeta Prawna" zauważa, że dzięki temu polski przedsiębiorca nie musi nawet jechać do Wielkiej Brytanii. Choć obsługa udzielającej pomocy firmy kosztuje rocznie około czterystu funtów czyli prawie dwóch tysięcy złotych - to i tak się to opłaca. Firma zarejestrowana na Wyspach może działać w Polsce bez żadnych przeszkód jako zakład mający centralę w innym kraju. Jest tylko jeden haczyk. Eksperci ostrzegają, że jeśli spółka tylko formalnie ma siedzibę w innej jurysdykcji podatkowej, a faktycznie prowadzi działalność w Polsce, to nasz fiskus może uznać, że jej dochody powinny być opodatkowane w Polsce.
to