Logo Polskiego Radia
IAR
Klaudia Hatała 27.10.2010

"Żelazna dama Europy znowu atakuje"

Tym razem na celowniku Viviane Reding są Francja i Niemcy.
Viviane RedingViviane Redingźr. wikipedia

Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viviane Reding, która ostro krytykowała Francję za masowe deportacje Romów, znowu atakuje. Belgijska gazeta "Le Soir" pisze, że tym razem na celowniku unijnej komisarz są Francja i Niemcy za propozycje zaostrzenia sankcji dla krajów, które nie trzymają w ryzach budżetu.

Paryż i Berlin porozumiały się w tej sprawie w ubiegłym tygodniu i zamierzają naciskać na zgodę całej Unii na rozpoczynającym się w czwartek europejskim szczycie.

"Żelazna dama Europy" - tak zatytułowany jest artykuł w dzienniku "Le Soir", który pisze o krytycznych opiniach Viviane Reding dotyczących wspólnych uzgodnień władz w Paryżu i Berlinie. Unijna komisarz mówi o dyrektoriacie francusko - niemieckim i podkreśla, że decyzje Unii Europejskiej nie są podejmowane w Deauville. T

o właśnie tam porozumieli się w sprawie zaostrzenia sankcji liderzy Niemiec i Francji - Angela Merkel i Nicolas Sarkozy. Jednak ich propozycje dotyczące odbierania głosu na unijnych naradach tym państwom, które przekraczają dozwolone limity, będą wymagać zmian traktatowych. "To całkowicie nieodpowiedzialne" - mówi Viviane Reding, nawiązując do problemów z ratyfikacją traktatu lizbońskiego, który wszedł w życie w ubiegłym roku.

Unijna komisarz nie omieszkała też wytknąć Francji i Niemcom, że to one w przeszłości łamały dozwolone limity długu publicznego i deficytu. Tylko, że wtedy nie mówiło się o karaniu takich państw, a o złagodzeniu kryteriów.

kh