Logo Polskiego Radia
IAR
Klaudia Hatała 02.12.2010

Bogdan Klich ukarał duchownego za kazanie?

11 listopada po mszy prezydent zbeształ publicznie księdza pułkownika Sławomira Żarskiego za wygłoszoną przez niego homilię.
Ksiądz prałat pułkownik Sławomir ŻarskiKsiądz prałat pułkownik Sławomir ŻarskiFot. PAP/Grzegorz Jakubowski

Decyzją szefa MON administrator Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego ksiądz prałat pułkownik Sławomir Żarski został przeniesiony do rezerwy kadrowej - informuje "Nasz Dziennik".

Według tej gazety, minister Bogdan Klich ukarał w ten sposób księdza Żarskiego za kazanie, jakie wygłosił z okazji Święta Niepodległości podczas mszy w bazylice świętego Krzyża w Warszawie. "Nasz Dziennik" zwraca uwagę, że ksiądz pułkownik Sławomir Żarski był wymieniany jako główny kandydat na stanowisko ordynariusza polowego Wojska Polskiego, które pozostaje nieobsadzone od śmierci biskupa Tadeusza Płoskiego w katastrofie smoleńskiej.

11 listopada po mszy w w bazylice świętego Krzyża prezydent Bronisław Komorowski zbeształ publicznie księdza pułkownika Sławomira Żarskiego za wygłoszoną przez niego homilię. W przejściu między prezbiterium a zakrystią prezydent oświadczył, że jest zawiedziony i zaskoczony fragmentem kazania. - Jest ksiądz pułkownikiem, wojskowym, jak tak można - że Polska jest budowana na antywartościach - mówił Bronisław Komorowski. Przy zdarzeniu było obecny także minister Klich - dodaje dziennik.

Duchowny nie wchodził z Bronisławem Komorowskim w polemikę i odesłał go do treści homilii. W kazaniu ksiądz Żarski powiedział między innymi, że "u podstaw Trzeciej Rzeczypospolitej miejsce patriotyzmu zajęło stwierdzenie jednego z pierwszych premierów nowej Polski (...), że aby zostać bogaczem, pierwszy milion trzeba ukraść". Jak mówił duchowny, zaowocowało to tym, że "wartość zastąpiono antywartością, patriotyzm (...) promowanym kosmopolityzmem".

kh