Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 14.12.2010

MON rozkręca medialny biznes

Ministerstwo Obrony Narodowej powołało specjalny instytut, aby wojskowe gazety oprócz dotacji mogły zarabiać także na reklamach.
Siedziba resortu obronySiedziba resortu obrony fot. PAP/Paweł Supernak

"Rzeczpospolita" pisze, że chodzi o rozpoczynający w styczniu swoją działalność Wojskowy Instytut Wydawniczy, który zajmie się między innymi wydawaniem "Polski Zbrojnej", a także książek. Do jego zadań należeć też będzie promocja armii.

Gazeta wyjaśnia, że do tej pory tym samym co nowo powołany instytut zajmowała się Redakcja Wojskowa MON. Po znowelizowaniu ustawy o finansach publicznych, została jednak zlikwidowana, aby zapewnić większą przejrzystość w wydawaniu pieniędzy podatników.

Tymczasem - pisze "Rzeczpospolita" - Wojskowy Instytut Wydawniczy będzie dotowany z pieniędzy publicznych, ale będzie też mógł prowadzić działalność komercyjną. Dlatego decyzję o jego utworzeniu krytykują eksperci.

Andrzej Sadowski z Centrum imienia Adama Smitha mówi dziennikowi, że MON mogło wydawać swoje pisma w ramach przeznaczonej na to dotacji lub zrezygnować z utrzymywania Redakcji Wojskowej, a działalność wydawniczą zamawiać z prywatnych wydawnictwach. - Tymczasem tworząc instytut, wybrało najmniej przejrzystą formę, która stwarza bardzo niezdrowy i potencjalnie korupcyjny mechanizm - dodaje Andrzej Sadowski.

sm